Paliwo przyszłości. Polscy naukowcy coraz bliżej celu

Paliwo przyszłości. Polscy naukowcy coraz bliżej celu23.08.2023 17:13
Dr inż. Arkadiusz Szczęśniak
Źródło zdjęć: © Politechnika Warszawska

Naukowcy z Politechniki Warszawskiej są coraz bliżej celu, jakim jest opracowanie technologii, która umożliwi wydajną i ekologiczną syntezę paliw sztucznych.

Materiał powstał w ramach ekologicznej akcji WP Naturalnie.

Węglanowe ogniwa paliwowe – w skrócie zwane MCFC (od Molten Carbonate Fuel Cell) – od dłuższego już czasu znajdują się w centrum zainteresowań naukowców z Wydziału Mechanicznego Energetyki i Lotnictwa Politechniki Warszawskiej. Z biegiem lat udało się je usprawnić – zarówno w kontekście produkcji, jak i samej technologii. Teraz skupiają się na opracowaniu ko-elektrolizera do produkcji gazu syntezowego odznaczającego się wysoką jakością.

Polski ko-elektrolizer do syntezy paliw sztucznych

Naukowcy rozwijają koncepcje opracowane przez takie zespoły jak Ansaldo Fuel Cell czy Hanbat University, ale działają zupełnie niezależnie. Jak twierdzą, udało im się znacząco poprawić procesy produkcji ogniw i konstrukcji stosów. Z powodzeniem opracowali też metody utylizacji i przygotowania do ponownego wykorzystania.

Olbrzymi potencjał w technologii rozwijanej przez naukowców z PW dostrzegła spółka Tauron. We współpracy z nią powołany do życia został projekt TENNESSEE. Jego owocem było zaś urządzenie dla Elektrowni Łaziska – mającej przeszło stuletnią historię elektrowni w Łaziskach Górnych na Górnym Śląsku. W urządzeniu zastosowano ogniwa do wychwytywania dwutlenku węgla ze spalin, co przełożyło się na realną poprawę parametrów pracy instalacji power-to-gas.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Projekt COYOTE

Do tej pory naukowcy pracowali z ogniwami, których zadaniem była zamiana dostarczanego wodoru na energię elektryczną. Pomyśleli jednak, że jeszcze lepiej byłoby, gdyby takie same ogniwa były w stanie robić coś odwrotnego: parę wodną i dwutlenek węgla zamieniać na paliwo. Szybko okazało się, że jest to jak najbardziej możliwe i wymaga jedynie paru modyfikacji.

– Na podstawie wstępnych wyników badań postanowiliśmy powtórzyć rozwiązanie, ale już nie w skali pojedynczego ogniwa, ale stworzyć stos ogniw połączonych szeregowo. Tak narodził się projekt COYOTE i wniosek do programu LIDER 13 Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, z którego otrzymamy wsparcie – powiedział dr inż. Arkadiusz Szczęśniak, kierownik projektu.

W ramach tego projektu zespół naukowców postara się rozwinąć pierwsze polskie urządzenie do syntezy paliw sztucznych. Ko-elektrolizer MCE (z ang. Molten Carbonate Electrolysis) będzie zamieniał dwutlenek węgla i wodę na gaz syntezowy do dalszej przemiany na paliwa syntetyczne (bez zanieczyszczeń siarkowych czy cząstek stałych). Jedną z dodatkowych zalet tej technologii będzie redukcja emisji CO2 z sektora energetycznego.

Jak działa ko-elektrolizer naukowców z PW?

Technologia opracowana przez zespół naukowców z PW ma bardzo duże znaczenie w kontekście produkcji paliwa – będzie to robić w sposób zeroemisyjny. Sposób działania wyjaśnił mgr inż. Aliaksandr Martsinchyk:

– Mamy zmagazynowany, odseparowany CO2 i parę wodną. Taką mieszankę wtłaczamy do ko-elektrolizera, który zasilamy prądem elektrycznym ze źródła odnawialnego (np. energii słonecznej), co powoduje konwersję wody do wodoru i CO2 do tlenku węgla, co można dalej zastosować w reakcjach syntezy paliw.

Schemat działania polskiego ko-elektrolizera, Źródło zdjęć: © Politechnika Warszawska
Schemat działania polskiego ko-elektrolizera
Źródło zdjęć: © Politechnika Warszawska

Rozkład jazdy projektu COYOTE zakłada, że do końca 2023 r. uda się opracować i zbudować stos ko-elektrolizera. W kolejnym naukowcy zajmą się badaniami eksploatacyjnymi, a w 2026 roku opracują serię ko-elektrolizerów i zakończą projekt.

Rozkład jazdy programu COYOTE, Źródło zdjęć: © Politechnika Warszawska
Rozkład jazdy programu COYOTE
Źródło zdjęć: © Politechnika Warszawska

Nie będzie to jednak koniec drogi. Koelektrolizowa stanowi bowiem jedynie pierwszy etap syntezy paliw. Następnie trzeba skierować wytworzony w ten sposób gaz do reaktora Fishera-Tropscha. To też naukowcy zamierzają zrealizować.

Zespół tworzą wspomniani już w tekście dr inż. Arkadiusz Szczęśniak i mgr inż. Aliaksandr Martsinchyk, a także mgr inż. Olaf Dybiński, mgr inż. Pavel Shuhayeu, prof. dr hab. inż. Jarosław Milewski, dr inż. Jakub Skibiński oraz dr inż. Kamil Futyma.

Wojciech Kulik, dziennikarz Gadżetomanii

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.