Paliwo przyszłości. Udało się znacznie zwiększyć jego produkcję
Inżynierowie wykorzystali fale dźwiękowe do 14-krotnego zwiększenia produkcji zielonego wodoru. Rozwiązanie ułatwia pozyskanie pierwiastka z wody.
14.12.2022 | aktual.: 15.12.2022 10:34
Naukowcy z Uniwersytetu RMIT w Australii opracowali innowacyjny sposób, który pozwala znacznie zwiększyć produkcję zielonego wodoru. Dzięki wykorzystaniu fal dźwiękowych, poprzez elektrolizę do rozszczepiania wody, zdołali pozyskać pierwiastek będący alternatywą dla paliw kopalnych. Zdaniem inżynierów ich odkrycie może znacznie obniżyć koszty produkcji odnawialnych źródeł energii.
– Jednym z głównych wyzwań elektrolizy jest wysoki koszt stosowanych materiałów elektrodowych, takich jak platyna lub iryd. Dzięki falom dźwiękowym, które znacznie ułatwiają ekstrakcję wodoru z wody, eliminuje to konieczność stosowania żrących elektrolitów i drogich elektrod (…). Ponieważ woda nie jest elektrolitem korozyjnym, możemy użyć znacznie tańszych materiałów elektrodowych, takich jak srebro – powiedział w oświadczeniu profesor nadzwyczajny RMIT Amgad Rezk, który kierował pracami naukowców.
Tania energetyka przyszłości?
W swoim eksperymencie inżynierowie RMIT fale dźwiękowe o wysokiej częstotliwości do "dzielenia i podbijania" pojedynczych cząsteczek wody podczas elektrolizy. "Wydajność elektryczna elektrolizy z falami dźwiękowymi była około 14 razy większa niż elektrolizy bez nich, przy danym napięciu wejściowym. Odpowiadało to ilości wyprodukowanego wodoru" – powiedziała Yemima Ehrnst, która brała udział w badaniach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Inny z badaczy, profesor Leslie Yeo, wskazuje w rozmowie z serwisem Interesting Engineering, że opracowana metoda pozwala poprawić wydajność konwersji, co w kwestii oszczędzania energii przekłada się na zwiększenie dodatniego wyniku netto o 27 procent.
Badania naukowców z australijskiego uniwersytetu zostały opublikowane na łamach "Advanced Energy Materials". Wydane już też tymczasowy wniosek patentowy w celu ochrony nowej technologii.
Adam Gaafar, dziennikarz Gadżetomanii