Planujesz oszczędzanie? Chcesz uniknąć podatku? - pomogą ci narzędzia online!

W czasach podstawówki oszczędzanie było proste. Brało się Świnkę-Skarbonkę, albo w wersji minimum po prostu jakiś słoiczek - i wrzucało się tam pieniądze tak długo, aż nazbierało się dosyć na wymarzoną książkę, grę, czy inny obiekt pożądania. Były to na tyle małe kwoty, że żadnymi tam SKO nikt sobie w zasadzie głowy nie zawracał.

Im jednak jesteśmy starsi, tym wydatki mamy kosztowniejsze. Odłożenie na nie pieniędzy często wymaga dość przemyślanego planu. Opowiem dzisiaj o kilku narzędziach online, które mogą bardzo pomóc w jego stworzeniu.

W czasach podstawówki oszczędzanie było proste. Brało się Świnkę-Skarbonkę, albo w wersji minimum po prostu jakiś słoiczek - i wrzucało się tam pieniądze tak długo, aż nazbierało się dosyć na wymarzoną książkę, grę, czy inny obiekt pożądania. Były to na tyle małe kwoty, że żadnymi tam SKO nikt sobie w zasadzie głowy nie zawracał.

Im jednak jesteśmy starsi, tym wydatki mamy kosztowniejsze. Odłożenie na nie pieniędzy często wymaga dość przemyślanego planu. Opowiem dzisiaj o kilku narzędziach online, które mogą bardzo pomóc w jego stworzeniu.

Rewelacyjne aplikacje dostępne z poziomu stron WWW udostępnia portal Money.pl Pomogą nam nie tylko wybrać odpowiednie konto oszczędnościowe, ale także zaplanować czas, kwotę i sposób odkładania pieniędzy na wybrany cel. I to w sposób banalnie prosty i zrozumiały dla każdego.

Krok 1: Znajdujemy odpowiednie konto oszczędnościowe.

Świnka-Skarbonka przestała być dla nas użyteczna już ładne parę(naście) lat temu. Teraz pieniądze gromadzimy na kontach bankowych. Oferta jest jednak tak szeroka, że czasami nie wiadomo za bardzo na co się zdecydować, gdzie będzie dla nas najkorzystniej lokować gotówkę.

Tutaj przyda się Wyszukiwarka kont oszczędnościowych

Załóżmy, że początkowo zamierzam wpłacić do banku 5000zł. Pieniądze potrzebne mi będą za rok. Wpisując te dane do wyszukiwarki mogę szybko sprawdzić, ile w tym czasie zarobię w różnych bankach na samym wkładzie początkowym. W tym przykładzie najlepiej wypadają:

• Polbank EFG - 274.76 PLN (po podatku) - 274.76 PLN (przed podatkiem)
• Bank BPH - 258.97 PLN (po podatku) - 258.97 PLN (przed podatkiem)
• Kredyt Bank - 256.34 PLN (po podatku) - 256.34 PLN (przed podatkiem)

Jak zauważyliście, są tam podane dwie kwoty: "zysk po podatku" i "zysk przed podatkiem". Chodzi o tak zwany "podatek Belki" - 19% od dochodów kapitałowych mamy bowiem obowiązek odprowadzić do urzędu skarbowego. Na razie się tym jednak nie przejmujemy, bo w kolejnych krokach dowiemy się, jak tą niedogodność ominąć.

Krok 2: Planujemy oszczędzanie

Skoro mamy już wybrane konto oszczędnościowe i znamy jego oprocentowanie, możemy sobie rozplanować uzbieranie większej sumy. Pomoże nam w tym kolejne narzędzie: kalkulator Planowanie oszczędzania

Potrzebujemy tylko określić (przykład):

• kwotę do zaoszczędzenia (15000 zł),
• posiadaną już sumę pieniędzy (5000 zł),
• ile co miesiąc zamierzamy wpłacić na konto (300 zł),
• jakie jest na nim oprocentowanie (5,35%),
• jak długo planujemy oszczędzać (12 miesięcy).

Jak widać, przy takich założeniach 15000 zł nie zaoszczędzimy. Kalkulator podpowiada nam więc, że należy:

• zwiększyć kwotę początkową do 10 848,61 zł
• lub zwiększyć miesięczne oszczędności do 798,86 zł
• lub osiągnąć stopę zwrotu 87,63%

Rzecz jasna realne są ewentualnie tylko dwie pierwsze opcje, ale podstawiając różne kwoty i czas zbierania pieniędzy, możemy łatwo ustalić sobie konkretny plan oszczędzania.

Krok 2a: Jeśli chcemy po prostu przez dłuższy czas odkładać pieniądze...

Czasami nie zbieramy na konkretny cel, ale "na wszelki wypadek". Zazwyczaj wygląda to wówczas tak, że na odrębne konto (wybraliśmy je już wcześniej) wpłacamy regularnie określoną sumę pieniędzy. Jeśli chcemy zobaczyć, jakie kwoty po kilku latach odłożymy dzięki tym systematycznym wpłatom - przyda nam się kolejne narzędzie: Kalkulator systematycznego oszczędzania.

Załóżmy, że odkładać będziemy po 500 zł miesięcznie przez najbliższe 5 lat. Jak wynika z wyliczeń kalkulatora, uzbieramy w tym czasie 33550,96 zł - 30000 z własnych wpłat i 3550,96 z odsetek. Znów jednak jak widać wkracza nam do wyliczeń niesławny podatek Belki...

Krok 3: Jak oszczędzać żeby nie płacić odsetek od dochodów kapitałowych

Tutaj przydatne będzie kolejne narzędzie o wymownej nazwie: Jak uniknąć podatku Belki? Wystarczy wpisać w nim jakie jest oprocentowanie naszego konta oraz co ile następuje kapitalizacja odsetek (dowiemy się tego w banku) - i już wiemy, ile możemy odłożyć i w jakim okresie czasu na pojedynczym koncie - żeby podatku nie płacić.

O co w zasadzie chodzi z tym podatkiem Belki?

Pamiętacie jak wypełniamy formularz PIT? Należne kwoty podatku zaokrągla się w górę lub w dół, w zależności od tego, jaka jest "końcówka", czyli grosze. Jeśli jest ich 49 lub mniej, końcówka jest "obcinana" i zamiast 25,49 wpisujemy samo 25.

19% podatek od dochodów kapitałowych naliczany jest od kwoty, która uzbiera się "z odsetek". Czyli jeżeli bank zgodnie z oprocentowaniem doliczy nam do stanu konta 10 zł, musimy od tego zapłacić 1,9 zł podatku (po zaokrągleniu do pełnych złotówek - 2 zł).

Co się jednak dzieje, jeśli zgromadzona kwota odsetek jest równa "magicznej granicy" 2,49 zł?

Nasze 2,49 zł zostaje zaokrąglone do 2 zł - od nich zaś naliczony zostanie podatek Belki. Będzie to w tym momencie 0,38 zł. Jak jednak pamiętamy, grosze zaokrągla się w dół - co więc nam zostanie do zapłacenia? Ano okrąglutkie, śliczne, 0 złotych! I to jest właśnie ten sposób unikania podatku Belki: tak rozlokowywać gotówkę między różnymi kontami, żeby nie przekroczyć magicznego 2,49 zł. Banki mają już w tej chwili specjalne oferty pozwalające w taki sposób oszczędzać - warto się nimi zainteresować.