Polacy na Twitterze napisali "Litanię do świętej Platformy"

Polacy na Twitterze napisali "Litanię do świętej Platformy"21.06.2012 10:10
Na Twitterze każdy może być księdzem (Fot. Flickr/Elvert Barnes/Lic. CC by)
Michał Michał Wilmowski

Czy używacie Twittera, czy nie, pewnie wiecie, że jest on w Polsce mocno upolityczniony, a szczególnie głośni są na nim przeciwnicy partii rządzącej. Ale taka akcja nieczęsto zdarza się w internetowych społecznościach: wczoraj po południu spontanicznie powstała "Litania do świętej Platformy".

Czy używacie Twittera, czy nie, pewnie wiecie, że jest on w Polsce mocno upolityczniony, a szczególnie głośni są na nim przeciwnicy partii rządzącej. Ale taka akcja nieczęsto zdarza się w internetowych społecznościach: wczoraj po południu spontanicznie powstała "Litania do świętej Platformy".

Niektórzy uważają, że Twitter nie zrobi kariery jako serwis informacyjny "od ludzi". O to można się spierać, ale pewne jest, że ciekawych wpisów na nim nie brakuje. W Polsce użytkownicy Twittera to grupka mała, jakieś 10 razy mniejsza niż użytkownicy Facebooka, ale głośna, umiejąca przebić się do mediów.

Zwłaszcza głośno jest o Twitterze przy okazji zawirowań politycznych. A to jakiś minister coś chlapnie, a to komuś pomyli się wiadomość prywatna ze zwykłym tweetem, a to zwykli Twitterowicze łamią ciszę wyborczą, podając zabawnie zakodowane sondażowe wyniki od zaprzyjaźnionych osób, które mają dostęp do wiedzy tajemnej. Potem o tym pisze "Wyborcza", robią michałka TVN-owskie "Fakty" i tak się to wszystko kręci.

Akcja, którą miałem przyjemność obserwować wczoraj po południu (wciąż trwa, choć raczej już dogorywa), też zapewne przejdzie do historii. Polscy użytkownicy Twittera, korzystając z hashtagu #litania_do_sw_platformy, ułożyli bardzo długą listę wpadek rządu Platformy Obywatelskiej. Jak zauważył Dziennik.pl, dzieło, które powstało, faktycznie przypomina litanię, tyle że zamiast "Módl się za nami" są tu słowa "Nic się nie stało".

Niezależnie od tego, czy jesteście PiS-owcami, czy wielbicielami Donalda Tuska, polecam przejrzeć najciekawsze fragmenty "Litanii". Pokazuje ona, jak szybki i skuteczny może być Twitter, kiedy pojawi się na nim coś atrakcyjnego dla wielu użytkowników.

Zakazie palenia w miejscach publicznych - nic się nie stało

Państwo codziennie zdające egzamin - nic się nie stało

Burdo na Marszu Niepodległości - nic się nie stało

Płatny drugi kierunku - nic się nie stało

Pacjencie czekający rok na chemioterapię - nic się nie stało

Ministro Mucho deklinowana - nic się nie stało

Planie szybkich kolei - nic się nie stało

ACTA cichcem przemycana - nic się nie stało

Hanno, opiekunko zniczy i kwiatów - nic się nie stało

Arabski inwestorze, który stoczni nie kupiłeś, bo cię nigdy nie było - nic się nie stało

Niemiecki hotelu, co nie miałeś TVP Info - nic się nie stało

Zdrowi staruszkowie dla rozrywki do lekarza czekający - nic się nie stało

Ho Ho Ho - nic się nie stało

Żono ministra Grada wygrywająca przetargi - nic się nie stało

Pędzący Króliku - nic się nie stało

Beato Sawicko płacząca - nic się nie stało.

Źródło: Dziennik.pl

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.