Policji nie chce się ścigać oszustów działających w Allegro?

Policji nie chce się ścigać oszustów działających w Allegro?25.12.2009 12:20
Andrzej Biernacki

Za pośrednictwem Wykopu trafiłem na blogowy wpis relacjonujący zmagania pewnego użytkownika Allegro z polskim wymiarem sprawiedliwości. Po przeczytaniu tekstu ręce mi opadły, a nóż się w kieszeni otworzył.

Za pośrednictwem Wykopu trafiłem na blogowy wpis relacjonujący zmagania pewnego użytkownika Allegro z polskim wymiarem sprawiedliwości. Po przeczytaniu tekstu ręce mi opadły, a nóż się w kieszeni otworzył.

Autor blogu Manifest24 kupił 5 marca 2009 roku aluminiowe felgi. Korespondował wcześniej ze sprzedawcą, ustalał rozmiar i inne parametry.

Około pięciu minut po zakończeniu aukcji kupujący dostał e-mail z innego adresu (w domenie o2.pl) o takiej treści:

Witam i gratuluje wygrania aukcji!Piszę do pana z bardzo ważną informacją.Zrezygnowałem z usług poprzedniego banku i posiadam teraz konto w Mbanku.

Sprzedawca podawał nowy numer konta, gdzie należało wpłacić pieniądze. Klient zadzwonił do firmy, od której kupował felgi. Tam powiedziano mu, że żadnej zmiany nie było.

Sprawa trafiła w ręce policji. Składanie zeznań wyglądało tak:

Po godzinie zacząłem już sam dyktować policjantowi co ma pisać, bo zastanawiał się nad każdym zdaniem po kilka minut. Przekręcał informacje, które moim zdaniem były kluczowe. Po zakończeniu spisywania zeznań usłyszałem od policjanta, że pewnie zostanie to umorzone, bo na pewno konto założone jest na jakiegoś menela, e-mail wysłany z kafejki itp.

Funkcjonariusz w ogóle nie zamierzał sprawdzić, kto ukrywa się pod podanym numerem konta. Nie pomyślał, że ofiarą oszusta mogły paść dziesiątki osób korzystających z Allegro.

Śledztwo w końcu ruszyło. W maju policja poinformowała, że ustaliła tożsamość właściciela konta. Okazało się, że doszło do pomyłki i na celownik wzięto właściciela prawdziwej firmy sprzedającej felgi.

W lipcu udało się ustalić dane osobowe oszusta. Mieszkał w Gdyni, miał 19 lat. Dopiero w październiku zarekwirowano dysk twardy podejrzanego.

Wreszcie w grudniu zapadł wyrok. 10 miesięcy w zawieszeniu na 4 lata, 500 złotych grzywny i dozór kuratora. Skazanie sprawcy zajęło więc polskiemu wymiarowi sprawiedliwości prawie rok.

Opieszałość. Tak jednym słowem można skomentować zachowanie prokuratury i policji. Organy ścigania postanowiły zbagatelizować sprawę. Gdyby do przestępstwa doszło w realu pewnie zachowałyby się inaczej.

Źródło: Manifest24

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.