Pomógł policji - stracił za to komputer

Pan Krzysztof przez przypadek ściągnął na swój komputer dziecięcą pornografię. O sprawie poinformował policję. Ta zarekwirowała laptopa w październiku i nie oddała go do dziś. Urządzenie służyło mężczyźnie do pracy. Bez niego musiał zawiesić działalność.

Fot. SXC
Fot. SXC
Andrzej Biernacki

Pan Krzysztof przez przypadek ściągnął na swój komputer dziecięcą pornografię. O sprawie poinformował policję. Ta zarekwirowała laptopa w październiku i nie oddała go do dziś. Urządzenie służyło mężczyźnie do pracy. Bez niego musiał zawiesić działalność.

Krzysztof Kacprzak z miejscowości Karsko niedaleko Gorzowa Wielkopolskiego zgłosił się na policję cztery miesiące temu. Ściągał z internetu komedie i przez przypadek trafił na dziecięcą pornografię. Kłopoty zaczęły się po dwóch dniach:

Stwierdziłem, że zgłoszę ten fakt na policję. Zadzwoniłem na komisariat policji w Myśliborzu. [Było to w] sobotę, a w poniedziałek dowiedziałem się, że w moim domu są policjanci, którzy rekwirują laptopa.

Przemysław Kimon z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie powiedział telewizji Polsat:

W takich sytuacjach potrzebujemy przesłuchać osobę, która zawiadamia nas o takiej sytuacji i jeżeli ma jakiś materiał dowodowy, musimy go zabezpieczyć.

Problem polegał na tym, że nikt pana Krzysztofa o rewizji nie zawiadomił. Nikt nie powiedział mu, kiedy komputer zostanie zwrócony. W rezultacie mężczyzna musiał zwinąć swój interes:

Ja miałem otworzoną firmę świadczącą usługi budowlane. Mieszkam w małej wsi, gdzie nie ma dostępu do internetu. Miałem internet bezprzewodowy, to było moje jedyne narzędzie pracy i jedyny chleb, bo w ten sposób pozyskiwałem zlecenia na swoje usługi. Zarówno policja, jak i prokuratura o tym wiedziały.

Nie zareagowały jednak w żaden sposób na te informacje. Właściciel komputera zawiesił działalność. Umowa terminowa zmusza go nadal do płacenia za dostęp do sieci 120 złotych miesięcznie.

Czytając o problemach pana Krzysztofa przestaję się dziwić, że Polacy tak niechętnie informują o wielu przestępstwach policję. Jeśli sami nie są poszkodowani wolą się nie wychylać. Na wszelki wypadek.

Źródło: Interia.pl

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)