Polski rząd walczy w UE o niższy VAT na e-booki. O ile będzie taniej, jeśli się uda?

Polski rząd walczy w UE o niższy VAT na e-booki. O ile będzie taniej, jeśli się uda?14.10.2013 13:00
Kiedy w Polsce będą tańsze e-booki? (Fot. Flickr/ Pen Waggener/Lic. CC by)
Marta Wawrzyn

Na najbliższym szczycie Rady Europejskiej minister Boni zamierza walczyć o obniżenie stawki VAT na e-booki, który obecnie wynosi 23%. O tym, jakie są szanse na tańsze książki elektroniczne i o ile szczęśliwsi byliby czytelnicy, gdyby polska inicjatywa okazała się sukcesem, rozmawialiśmy z przedstawicielami księgarń internetowych.

Na najbliższym szczycie Rady Europejskiej minister Boni zamierza walczyć o obniżenie stawki VAT na e-booki, który obecnie wynosi 23%. O tym, jakie są szanse na tańsze książki elektroniczne i o ile szczęśliwsi byliby czytelnicy, gdyby polska inicjatywa okazała się sukcesem, rozmawialiśmy z przedstawicielami księgarń internetowych.

W rozmowie z agencją Newseria minister administracji i cyfryzacji Michał Boni poinformował, że na szczycie Rady Europejskiej 24-25 października (czyli w przyszły czwartek i piątek) Polska zamierza przedstawić propozycje dotyczące zharmonizowanego rynku cyfrowego w UE. Jedna z nich to obniżona stawka VAT na e-booki – minister uważa, że powinien on być zdecydowanie niższy, najlepiej taki sam, jak na książki papierowe (czyli 5% zamiast 23%). Obecne różnice wynikają z tego, że książka drukowana uważana jest przez UE za towar, a e-książka to "usługa świadczona drogą elektroniczną".

Zdaniem Boniego tańsze e-booki to ważna sprawa, ze względu na konieczność popularyzacji publikacji cyfrowych, ale i inne czynniki, jak ochrona środowiska.

"Przekonani przekonywali przekonanych"

Rzadko jest tak, że wszyscy w kraju zgadzają się z propozycjami rządu, ale tym razem trudno jest się nie zgadzać. Wszyscy byśmy chcieli tańszych e-booków i gazet w Sieci. W tej chwili treści elektroniczne są dyskryminowane – ta sama książka w wersji papierowej obłożona jest 5% podatkiem VAT, a w wersji elektronicznej – 23%. To nie jest wina polskiego rządu, tak każe nam dyrektywa unijna. To właśnie o jej zmianę będzie zabiegał w Brukseli minister Boni.

Ministra popierają wszyscy: wydawcy, właściciele księgarń internetowych, czytelnicy, autorzy. "Rzeczpospolita" pisała w zeszłym tygodniu o specjalnej grupie zadaniowej, którą ma przygotować raport o rynku e-booków w Polsce i korzyściach wynikających z obniżenia podatku.

Wydawcy spotkali się z ministrem Bonim i rozmawiali z nim nie tylko o książkach, ale też o gazetach – które coraz mniej chętnie są kupowane w wersji papierowej, a do płacenia za wersje elektroniczne Polacy jeszcze nie przyzwyczaili się, a przynajmniej nie na masową skalę.

Wiesław Podkański, Prezes Izby Wydawców Prasy, powiedział po spotkaniu, że wyjątkowo wszyscy zgadzali się ze wszystkimi i "przekonani przekonywali przekonanych".

Księgarnie walczyły o niższy VAT już dwa lata temu

A co na to księgarnie internetowe? Oczywiście też są za obniżką VAT-u. Ba, walczyły o tę obniżkę długo przed tym, zanim minister Boni zaczął wykazywać zainteresowanie tematem. Kiedy zapytałam o sprawę przedstawicieli wydawnictwa Helion (właściciela księgarni Ebookpoint.pl), w odpowiedzi dostałam petycję, którą Helion wystosował do ministra finansów w 2011 roku.

W dokumencie podkreślono, że 23% stawka VAT hamuje rozwój rynku treści elektronicznych i sugerowano, że można by wykorzystać polską prezydencję w UE do podjęcia inicjatywy w tej sprawie. Rząd tego nie zrobił.

Helion chwali się, że zebrał w Sieci 2848 głosów za zmniejszeniem VAT-u. "W czasach, kiedy rynek e-booków praktycznie nie istniał, to był prawdziwy sukces. Widać było ogromne niezadowolenie z nierównego traktowania e-czytelników" – mówi Gadżetomanii Radosław Tosta, online marketing manager Ebookpoint.pl. Ministerstwo udzieliło wówczas odpowiedzi odmownej, którą w całości możecie przeczytać tutaj.

Małgorzata Błaszczyk, marketing manager internetowej księgarni Virtualo, dodaje: "23-procentowa stawka VAT na e-booki to obecnie największa przeszkoda w dynamicznym rozwoju rynku. Oczekiwanie Klientów odnośnie cen e-booków jest takie, że powinny one być 50% tańsze od książek papierowych. Z tą stawką podatku VAT trudno ten postulat zrealizować. Organizujemy bardzo dużo akcji promocyjnych z takim właśnie rabatem, ale są to akcje okresowe. Zmniejszenie stawki VAT skutkowałoby obniżeniem cen książek cyfrowych o około 15-18%". Ona również podkreśla, że niższe ceny oznaczałyby wzrost czytelnictwa, które obecnie jest w Polsce na bardzo niskim poziomie.

Większy rynek, szczęśliwi czytelnicy

Nasi rozmówcy są zgodni, że księgarnie nie mają żadnych wątpliwości: niższa stawka VAT na e-booki będzie korzystna dla klientów, wydawców, dystrybutorów i wszystkich, którzy mają do czynienia z książkami. Raczkujący w Polsce rynek e-booków dostałby dodatkowy impuls, by szybciej rosnąć.

Książki elektroniczne tańsze o 15-18%

"Bardzo ciężko oceniać potencjalny wzrost rynku. Obserwując skuteczność naszych akcji promocyjnych, możemy ostrożnie szacować kilkakrotny wzrost sprzedaży i zainteresowania książkami elektronicznymi" – mówi Małgorzata Błaszczyk z księgarni Virtualo.

Czytelnik (Fot. Flickr/ Richard Masoner / Cyclelicious/Lic. CC by-sa)
Czytelnik (Fot. Flickr/ Richard Masoner / Cyclelicious/Lic. CC by-sa)

"Według szacunków Biblioteki Analiz rynek e-booków rośnie i jest wart około 50 milionów złotych. Jednak trudno oszacować, o ile wzrośnie rynek po obniżeniu podatku VAT. Mamy nadzieję, że z czasem osiągniemy co najmniej poziom rynku amerykańskiego, gdzie ilość transakcji z udzialem e-booków stanowi obecnie 23% sprzedaży wszystkich książek. Na razie, według danych przedstawionych przez Bibliotekę Analiz, w 2012 roku wpływy z e-booków przyniosły wydawcom około 2% całości dochodów ze sprzedaży książek. Różnica jest jeszcze ogromna, czytelnicy oczekują bowiem od dystrybutorów, że e-booki będą znacznie tańsze od tradycyjnie wydanej książki. Dlatego głęboko wierzymy, że zmiana stawki VAT zadowoli polskich czytelników" - przekonuje Grzegorz Schwarz z Heliona.

Wszyscy chcemy tańszych e-booków. A czy chce ich Unia?

Wydawcy deklarują, że przyłączą się do każdej akcji, która ma na celu wyrównanie stawki podatku VAT na e-książki. Radosław Tosta z wydawnictwa Helion podkreśla, że traktowanie e-booka jako usługi wszystkim utrudnia życie i żadne "ale" nie usprawiedliwia obecnej sytuacji.

Tańszych e-booków chcemy wszyscy, ale to wcale nie znaczy, że minister Boni ma duże szanse w Brukseli. Zmiany podatkowe w UE są bardzo trudne do przeprowadzenia. Polska musiałaby już na starcie mieć poparcie krajów większych od siebie.

Ze zbyt wysokim VAT-em na e-booki zmagają się wszystkie kraje UE. Kiedy Francja i Luksemburg zdecydowały się obniżyć stawki VAT na książki elektroniczne do – odpowiednio - 5,5% i 3%, Komisja Europejska zabrała się za ich karanie.

Sytuacja jest absurdalna – książka papierowa to towar, książka elektroniczna to usługa i nie da się tego tak po prostu zmienić. Mimo że za obniżeniem stawki VAT lobbuje kilka krajów (oprócz Francji i Luksemburga państwa skandynawskie i Estonia), są też głosy poparcia w samej komisji, przed nami bardzo długa droga do tańszych e-booków.

Jeśli nawet ministrowi Boniemu uda się na najbliższym szczycie poruszyć tryby unijnej machiny, nie spodziewajcie się zmian w tym roku ani nawet w przyszłym. Takie proste sprawy unijnym biurokratom zajmują lata. Najpierw trzeba będzie zacząć od definicji, czyli ustalić, co to takiego e-book i dlaczego to nie usługa. A potem będzie jeszcze trudniej.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.