Powojenny unikat. "Skarb" trzymali na… działce

Powojenny unikat. "Skarb" trzymali na… działce10.03.2021 12:45
Źródło zdjęć: © KMST
Adam Bednarek

Dla jednych perełka i zabytek, dla innych idealne miejsce na altankę. Właściciele działki, na której znalazł się jeden z pierwszych powojennych łódzkich tramwajów, nie chcieli pozbyć się "domku". Na szczęście namowy historyków i pasjonatów ich przekonały.

O sprawie pisze łódzka "Wyborcza". Zabytek jest naprawdę wyjątkowy, bo to drugi tramwaj, który trafił do Łodzi po II wojnie światowej.

  • To bardzo cenna perełka - przekonuje Jakub Tarka, wiceprezes Klubu Miłośników Starych Tramwajów. Formalnie KMST muzeum nie jest, ale zdobywane przez nich eksponaty są odnawiane i wystawiane w dawnej zajezdni na łódzkiej Brusie.

Mimo że pojazd został wybudowany w 1950 roku przez Stocznie Gdańską, jego malowanie było… niemieckie. Wagon był kremowo-granatowy, a więc w kolorze, jaki Niemcy wprowadzili w czasie wojny. Dopiero rok później Łódź zdecydowała się zmienić barwy kursujących po mieście pojazdów.

Niestety kolor w międzyczasie został zmieniony - dopiero rekonstruktorzy będą odwzorowywali oryginalne barwy. Za to zachowały się charakterystyczne lufciki, będące wyróżnikiem modeli produkowanych przez Stocznie Gdańską.

Zabytkowy tramwaj przez lata pełnił funkcję altanki na jednej z działek w gminie Aleksandrów Łódzki. Właściciele nie chcieli się go pozbyć, ale po licznych namowach udało się dojść do porozumienia - choć pertraktacje trwały "kilka lat". Wiosną maszyna będzie przetransportowana, po czym przejdzie renowację.

Co ciekawe, los drugiego łódzkiego powojennego tramwaju wcale nie jest unikatowy. Wiele starych pojazdów dostaje "nowe życie" na działkach. Pasjonaci związani z łódzkim KMST wiedzą o tym, co działo się z maszynami, bowiem prowadzono rejestr sprzedanych jednostek. Mimo że te udaje się dzięki temu zlokalizować, właściciele nie zawsze chcą się ich pozbyć.

Być może historycy i pasjonaci powinni prowadzić jeszcze bliższą współpracę z miejskimi służbami. Swego czasu łódzkie MPK sprzedawało stare wagony na licytacji. Te zaś bardzo chętnie nabywali działkowicze. Jeśli ktoś nie będzie chciał oddać dobrowolnie zabytku, będzie można mu w zamian zaproponować nowszy, ale ciągle przestronny wagon.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.