Przesyłka od ludzkości, czyli krótka historia kapsuł czasu

Przesyłka od ludzkości, czyli krótka historia kapsuł czasu29.11.2013 13:43
To my, Ziemianie! Rysunek na Voyager Golden Record
Olga Drenda

Prezenty, które ludziom przyszłości chciał zostawić Steve Jobs, to kaseta magnetofonowa, myszka komputerowa i piwo. Co mogliby zamknąć w kapsule czasu ludzie roku 2013 i jaki ma sens tworzenie takich przesyłek?

Tomik wierszy, zdjęcia i rysunki miasta, kilka listów - taką zawartość pozostawili nieznanym adresatom z przyszłości mieszkańcy Strzegomia w roku 1874. To jedna z najstarszych znanych kapsuł czasu, odkryta w tym roku. Trzydzieści lat temu Steve Jobs zakopał w Aspen prezent dla następnych pokoleń: mysz komputerową, kasetę, magazyn "Vogue" i piwo.

Archiwum przyszłości

Kapsuły czasu, które od czasu do czasu znajdujemy zazwyczaj podczas remontów starych budynków, wydają się pomysłem z czasów, kiedy optymistycznie wyobrażaliśmy sobie przyszłość: od epoki parowców i Wystaw Światowych po czasy lotów kosmicznych. Pierwsze znane przesyłki z przeszłości pochodzą z lat 70. XIX wieku, czyli z czasów fantastycznych powieści Juliusza Verne'a. W latach 30. XX wieku modne stało się budowanie długofalowych kapsuł czasu zawierających próbki cywilizacji ludzi.

"Krypta Cywilizacji", która powstała na uniwersytecie Oglethorpe w stanie Georgia, jest chyba najambitniejszym z projektów tego typu - ma zostać otwarta w roku 8113. Jej odkrywcy (o ile ludzie wciąż będą istnieć!) znajdą w niej próbki zbóż, radioodbiorniki, nagrania głosu Hitlera, Stalina i Popeye'a, toster, piwo i figurkę Kaczora Donalda.

Krypta Cywilizacji
Krypta Cywilizacji

W epoce lotów kosmicznych kapsuły czasu stały się wizytówkami Ziemian. Gromadzono na nich dane, które miały świadczyć o mieszkańcach Błękitnej Planety jak najlepiej. W kosmosie nadal krążą Voyager Golden Records - umieszczone na statku Voyager płyty z obrazami i z nagraniami z Ziemi. "Zostaną odtworzone jedynie wtedy, kiedy okaże się, że istnieją zaawansowane cywilizacje kosmiczne", mówił Carl Sagan, przewodniczący komitetu odpowiedzialnego za zawartość płyt.

Kosmici, o ile będą mieć odtwarzacze płyt analogowych, usłyszą głosy ptaków i wielorybów, 55 języków używanych na Ziemi i muzykę Beethovena. Choć Sagan nie był pewien, czy przesyłka kiedykolwiek znajdzie adresata, był przekonany, że fakt jej stworzenia świadczy jak najlepiej o jej autorach.

Optymiści i dołersi

Zakopana w 1979 roku pod pomnikiem Lenina na Kamczatce kapsuła czasu skierowana była do adresatów żyjących w 2024 roku, mieszkańców nowego, lepszego świata komunistycznego. "Wy, którzy dołączycie do nas za 45 lat - bądźcie odważni. Niech wasze pieśni będą radośniejsze, a miłość gorętsza (…) jesteśmy pewni, że będziecie od nas lepsi", pisali komsomolcy. "Ulepszajcie siebie i świat w imię komunizmu, jak uczył nas towarzysz Lenin i Partia". Twórcy kapsuły być może jeszcze żyją - ciekawe, czy są zdania, że obecne pokolenia są lepsze od ich własnego.

Niektóre przesyłki dla przyszłych pokoleń są jednak mniej optymistyczne. Znaleziona w kościele ewangelickim w Łodzi kapsuła czasu zawiera informacje o wysokich cenach chleba. Paczkę w podobnym duchu przygotowali niedawno mieszkańcy Manatee County na Florydzie - zawarli w niej głównie dane o szalejącym kryzysie ekonomicznym.

Voyager Golden Record
Voyager Golden Record

Czy tworzenie kapsuł czasu wciąż ma sens (o ile kiedykolwiek miało)? Takie znaleziska są gratką dla historyków (to bardzo miłe, że ktoś świadomie robi im taki prezent), ale ich podstawowy cel, czyli komunikaty dla ludzi z przyszłości, rozbijają się o kwestie techniczne. Tak jak nam dzisiaj trudno jest odczytać dokument zapisany gotykiem lub kronikarskimi skrótami po łacinie, a znikające technologie sprawiają, że coraz trudniej jest odczytać znaleziony MiniDisc lub grę na ZX Spectrum, tak jest bardzo prawdopodobne, że ludzie przyszłości - jeśli znajdą kapsuły - nie będą mogli odtworzyć ich zawartości i zamiast szlachetnych pamiątek cywilizacji zobaczą w znaleziskach archaiczne graty.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.