Rosyjscy gracze wyrzucają nas z serwerów, więc my... nie grajmy w pro-rosyjskie gry!

Rosyjscy gracze wyrzucają nas z serwerów, więc my... nie grajmy w pro-rosyjskie gry!18.08.2014 17:02
Adam Bednarek

Gry z Rosji? Nie gram!

Polacy, którzy pojawiają się na rosyjskich serwerach Battlefielda 4, szybko są z nich wyrzucani. Powód? Akcja “#jedzjabłka”, która była protestem wobec nałożenia na Polskę rosyjskiego embargo na import jabłek. Niestety, nie dość, że rosyjski szlaban zaszkodził sadownikom, to jeszcze namieszał w świecie gier.

Źródło zdjęć: © https://twitter.com/Yzoja/status/501301442691739650/photo/1
Źródło zdjęć: © https://twitter.com/Yzoja/status/501301442691739650/photo/1

Powyższy obrazek to zimny kubeł na głowę tych, którzy myślą, że politykę można oddzielić od gier. Nie, nie można. Nie da się przecież zaprzeczyć, że całe to wyrzucanie polskich graczy nie ma żadnego politycznego podłoża.

Nie możemy więc się oszukiwać, że to, co dzieje się na Ukrainie, nie dotyczy zwykłych ludzi w Polsce i że gry to tylko rozrywka, bez podziału na granice. O ile sam wcześniej byłem przeciwnikiem mieszania rozrywki do takich spraw, to teraz widzę, że Rosjanie sami zaczęli.

A skoro tak, to nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy Rosjanom nie odpowiadać. Jak?

Bojkotując rosyjskie lub pro-rosyjskie tytuły

Na przykład Areal. Na pierwszy rzut oka to gra, która jest tylko “duchowym spadkobiercą S.T.A.L.K.E.R.-a”. Wywołała sporo kontrowersji na Kickstarterze, gdzie zresztą ich (udana) zbiórka została zawieszona. Twórcom zarzucano kradzież materiałów i fakt, że… sami wpłacali pieniądze na swoją produkcję.

Teraz ekipa zbiera fundusze na własnej stronie internetowej. Jeszcze wcześniej, gdy byli na Kickstarterze, pochwalili się listem pochodzącym rzekomo od Władimira Putina. Podobno prezydent Rosji wsparł finansowo grę, pogratulował autorom i zaprosił ich na Kreml.

Dodajmy, że studio pokazało list pod koniec lipca, a więc gdy sytuacja na granicy rosyjsko-ukraińskiej była mocno napięta. Nie wyobrażam więc sobie, żebyśmy wspierali lub interesowali się grą, której twórcy wykorzystują poparcie Putina. Szczególnie teraz. Na dodatek studio jest ukraińskie, więc to wyjątkowo bezczelne zachowanie.

Bojkot powinien też objąć World of Tanks. To białoruskie studio, ale w perfidny sposób podlizujące się rosyjskim graczom - wykorzystując komunistyczne symbole.

Ale co w tym złego, przecież to gra nawiązująca do konfliktów z II wojny światowej? - można zapytać.

Ano to, że swastyki już brakuje. Twórcy głupio tłumaczyli się, czemu hasła sławiące Stalina są, a nazistowskich symboli nie ma i nie będzie:

Choć Józef Stalin jest postacią kontrowersyjną, a jego postępowanie wywołuje u wielu osób bardzo mocne reakcje i jest surowo oceniane, to Wargaming nie neguje jego wkładu w przezwyciężenie faszyzmu zagrażającego Europie i światu w XX wieku oraz jego roli jako jednego z przywódców koalicji antynazistowskiej. Zdajemy sobie sprawę, że część członków naszej globalnej Społeczności może się czuć urażona nazwiskiem Stalina, i rozumiemy taką reakcję, jednak staramy się wiernie przedstawić tamtą epokę.

Prawda, że absurdalne? Wiernie przedstawia się epokę, tyle że bez niemieckich “nawiązań”. Pyszne!

Co najważniejsze, my, gracze, na taki bojkot możemy sobie pozwolić. Nie zaszkodzi on ani gospodarce, ani stosunkom międzynarodowym. Co najwyżej pospieramy się “we własnym sosie”. I pokażemy, że wsparcie dla putinowskiej polityki to coś, czego w Polsce i na zachodzie się nie akceptuje. Także wśród graczy.

Naprawdę to nic nie kosztuje, niczym na nie grozi. Dlatego warto sprawdzić stanowczo powiedzieć: “wspierasz rosyjską politykę? Sorry, nie kupuję twojej gry”. Albo: nie gram razem z Tobą.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.