SA Wardęga znowu bawi się cudzym kosztem. YouTuberzy, nie wolno wam wszystkiego!

SA Wardęga znowu bawi się cudzym kosztem. YouTuberzy, nie wolno wam wszystkiego!27.09.2014 16:13
Adam Bednarek

SA Wardęga i jego film “Mutant Giant Spider Dog” na celowniku prokuratury. Gratulujemy ogromnego sukcesu, ale to nie ma nic do rzeczy - ten film powstał dzięki przypadkowym ludziom. A to wcale nie musiało skończyć się tak, jak się skończyło.

“Zwykła, polska zawiść”, “Polaczki zwęszyły pieniądze, to pozywają”, “tam gdzie sukces, tam wychodzi cebula” - mniej więcej tak, nie dosłownie, komentowany jest news o tym, że SA Wardęga ponownie jest na celowniku prokuratury.

A ja nie rozumiem, co to ma do rzeczy. Mutant Giant Spider Dog może mieć i 100 milionów wyświetleń (niedługo właśnie tyle będzie mieć), może mieć tysiąc, a powód do oburzenia i tak jest.

Mutant Giant Spider Dog straszy ludzi

Chodzi o proste zasady - zabawa cudzym kosztem nie jest fajna. Nie rób drugiemu, co tobie niemiłe. To są szkolne, znane od lat reguły. I dlatego kiedy zabrało się koledze krzesło, gdy ten siadał, pani wpisywała uwagę, mimo że cała klasa głośno się śmiała.

Mutant Giant Spider Dog (SA Wardega)

Bo choć nie stało mu się wówczas nic złego, to mógł przecież przywalić głową np. w podłogę.

I tu jest dokładnie tak samo. Kobiety, które z piskiem wybiegły widząc leżącego Wardęgę, mogły zachować się inaczej i od razu zadzwonić po pogotowie. Nie mówiąc już o bardziej skrajnych przypadkach, gdzie zamiast młodych kobiet byłaby starsza pani.

Niebezpiecznych sytuacji możemy wyobrazić sobie więcej. Ktoś mógł po prostu kopnąć psa-pająka. Ktoś mógł zadzwonić na policję. Takie numery, choć teoretycznie ciekawe, zawsze niosą ze sobą ryzyko.

Police Trainer (SA Wardega)

Nic nowego - ktoś powie. Ja też pamiętam Jackass i ich dużo bardziej hardkorowe wyczyny, kiedy wkręcali przechodniów. Ślepy wsiada do samochodu i odjeżdża. Wózek z dzieckiem spada. Starszy pan się przewraca. I tak dalej, i tak dalej.

Ale na tym prostym porównaniu widzimy ewidentne różnice. We wspomnianym Jackassie ludzie od razu wzywali policję albo pogotowie. Potem ekipa filmowa musiała tłumaczyć się przed władzą lub też wyjaśniać ludziom, że to tylko numer do telewizji.

I jeszcze jedna, ważna rzecz - w większości przypadków oni robili krzywdę sobie. To oni narażali się na kontuzje, to im mogło stać się coś złego. Tam przechodnie byli obserwatorami, a u Wardęgi stają się uczestnikami. Bez ich zgody.

SA Wardęga straszy ludzi

A w filmach Wardęgi to standard. Zabawić ludzi, ale kosztem innych. Zaproponować policjantowi seks, a później zrobić głosowanie - ujawnić imię i nazwisko, czy nie? Zatrzymać tramwaj, nie przejmując się tym, że ludzie spóźnią do pracy, a motorniczy może stracić robotę, bo przyjechał na przystanek dużo później niż powinien?

Wardęga jest pewnie dla niektórych zabawny, odnosi sukcesy, ale nie powinno nam to przyćmić tego, że po postu przegina. Jego numery są zbyt ryzykowne i mogą skończyć się tragicznie.

Ktoś powie - taka specyfika “wkrętek”. O to w tej zabawie chodzi - żeby kogoś nabrać, przestraszyć. Być może. Ale nie oznacza to, że człowiek z kamerą może być bezkarny i robić to, co mu się tylko spodoba, wyłącznie dlatego, że efekt trafi na YouTube.

Trzeba pamiętać o jeszcze jednym - SA Wardęga będzie mieć naśladowców. Pewnie gorszych od siebie, a co najważniejsze, gorzej przygotowanych. Będą chcieli wkręcić bardziej, ale zabraknie im doświadczenia, przygotowania. I co wtedy?

Nie twierdzę, że SA Wardęga powinien zostać skazany. Nie twierdzę, że należy mu zakazać kręcenia filmów na YouTube. Ale warto jego internetową działalność prześwietlić. Wskazać błędy. Ostrzec.

Pokazać, że kręcenie filmów na YouTube nie czyni bezkarnym. Że nie można pozwolić sobie na wszystko.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.