Sacred 2 - pierwsze wrażenia

Sacred 2 - pierwsze wrażenia24.10.2008 13:00
Szymon Adamus

Ja zapewne pamiętacie moja przygoda z Sacred 2 nie zaczęła się zbyt przyjemnie. Gra robiła absolutnie wszystko, co tylko mogła, by mnie do siebie zniechęcić. Nie dałem się jednak, zagryzłem zęby i spędziłem z tytułem dwa kolejne dni. Całkiem udane muszę przyznać.

Ja zapewne pamiętacie moja przygoda z Sacred 2 nie zaczęła się zbyt przyjemnie. Gra robiła absolutnie wszystko, co tylko mogła, by mnie do siebie zniechęcić. Nie dałem się jednak, zagryzłem zęby i spędziłem z tytułem dwa kolejne dni. Całkiem udane muszę przyznać.

Najfajniejsze w Sacred 2 jest to, jak tytuł stara się wspierać gracza i jak najbardziej umilać rozgrywkę. Oto kilka przykładów:

  • klawisz TAB - bardzo szybkie i wygodne powiększenie mapy,
  • wszystkie zadania są zaznaczone na mapie różnokolorowymi kółkami,
  • wierzchowce (na początku koń, a później inne zwierze dla każdej klasy) przyspieszają poruszanie się, a do tego budują znakomity klimat,
  • ciągła mapa - bez wczytywania (tylko przy jaskiniach, kanałach itp. ale i tam szybko),
  • zbieranie przedmiotów leżących wokół bohatera za pomocą jednego klawisza.

Doprowadza to do tego, że w grze nie sposób się zgubić, wszystko jest pokazane czarno na białym, wszystko jest intuicyjne. Okres „uczenia się" tego tytułu trwa jakieś 10 minut. Potem można już skupić się wyłącznie na rozgrywce.

Cieszą też dobrze wykonane i ciekawie zmieniające się postaci. To, że wygląd bohatera jest uzależniony od tego, jakie ubranie czy broń mu kupimy jest już standardem. Tutaj jednak czuje się to jeszcze bardziej, bo zostało dopieszczone. Kupowanie nowych przedmiotów jest dzięki temu przyjemniejsze i bardziej satysfakcjonujące.

.

Niestety są też minusy.

Ciągłe odradzanie się potworków denerwowało mnie w tego typu grach zawsze, ale w tym tytule wręcz wścieka! Przeciwnicy odżywają stanowczo za szybko. Czasem biegnąć z punktu A do B omijamy już słabsze stwory, bo znów są ich dziesiątki, a szkoda nam na nie czasu.

Brak tradycyjnych punktów doświadczenia na sztuki walki też uprzykrza rozgrywkę. Trudno w Sacred 2 zaplanować budowę postaci, ponieważ sztuki walki rozwija się runami. To, w czym postać będzie się specjalizować zależy od tego, jakie przedmioty znajdziemy podczas rozgrywki. Tradycyjne punkty przyznawane na wybrane zdolności byłyby jednak wygodniejsze.

Źródło zdjęć: © [źródło](http://grrr.pl/images/2008/10/09.jpg)
Źródło zdjęć: © [źródło](http://grrr.pl/images/2008/10/09.jpg)

W grze nie ma dialogów. Owszem napotykane postaci bełkoczą coś do nas przed i po misji, ale na interakcję nie liczcie. Podchodzimy tylko do postaci, która ma znak zapytania nad głową, klikamy na nią i dostajemy zadanie, które nanosi się na mapę. Nie zdawałem sobie sprawy, jak bardzo będzie mi brakowało głupkowatych dialogów bez polotu, jeśli całkowicie wytnie się je z gry. Nawet jeśli NPC mieliby gadać bez ładu i składu, a nasze odpowiedzi być na poziomie 5-latka, to i tak byłoby to milsze od tak sztucznej formy „komunikacji".

Źródło zdjęć: © [źródło](http://grrr.pl/images/2008/10/07.jpg)
Źródło zdjęć: © [źródło](http://grrr.pl/images/2008/10/07.jpg)

Plusem jest to, że zadań jest cała masa, ale brak interakcji ze spotykanymi postaciami uderza w imersję. Zadania stają się bezpłciowe, mało ważne. Gracz zostaje sztucznie wyrwany z wirtualnego świata, który wydaje się mieć go gdzieś.

Bugi. To kwestia, która w tej grze może zdenerwować. Nie ma ich nawet tak dużo, ale po prostu czuje się, że pod wieloma względami tytuł jest niedopracowany i wymaga jeszcze kilku patchów. Podczas dwóch ostatnich dni największą „zabawę" miałem z wywalaniem gry do Windowsa. Ni z gruszki ni z pietruszki tytuł mi się zawieszał lub bezczelnie wyłączał. Na szczęście mimo zastosowania znanego np. z Diablo systemu zapisywania Wyjdź i zapisz, Sacred 2 oferuje też tradycyjne sejwowanie (klawisz F9). Oznacza to tyle, że przy ewentualnym zawieszeniu odrodzimy się w miejscu, gdzie sami zapisaliśmy stan gry. To bardzo dobrze. Bez tego można by łatwo stracić kilka godzin gry. Tytuł nie jest bowiem idealnie stabilny.

.

Pełna recenzja tytułu lada dzień.

UPDATE: w trakcie wrzucania wpisu na stronę gra właśnie zaczęła instalować kolejny, mały patch. To chyba będzie w tej grze standardem. I dobrze. Im więcej poprawek tym lepiej. Szczególnie, że widać poprawę jakości po ich zainstalowaniu.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.