Stare samoloty jako łodzie i Eyjafjallajökull nie straszny

Stare samoloty jako łodzie i Eyjafjallajökull nie straszny22.04.2010 20:00
Paweł Piejko

W niektórych krajach samoloty latają tak długo aż spadną, ale w większości miejsc na świecie stary samolot po pewnym czasie po prostu idzie w odstawkę. Tymczasem Hydro Lance przekonuje, że stare odrzutowce można zmienić w superszybkie, dwukadłubowe łodzie, mknące po oceanach pomiędzy kontynentami.

W niektórych krajach samoloty latają tak długo aż spadną, ale w większości miejsc na świecie stary samolot po pewnym czasie po prostu idzie w odstawkę. Tymczasem Hydro Lance przekonuje, że stare odrzutowce można zmienić w superszybkie, dwukadłubowe łodzie, mknące po oceanach pomiędzy kontynentami.

Oczywiście zwariowany pomysł ma pewnie wiele wspólnego z erupcją wulkanu Eyjafjallajökull na Islandii i uziemieniem tysięcy samolotów (i podróżnych wraz z nimi) na rozmaitych lotniskach w Europie. Konkretnie chodzi o wykorzystanie kadłubu samolotu, sterowania i całej elektroniki, a przede wszystkim silników odrzutowych, a całość ma unosić się na wodzie dzięki pontonom produkowanym przez Hydro Lance Corporation. W ten sposób na przykład stary Boeing 727, który przeszedł na emeryturę, mógłby wrócić do pracy jako łódź, prująca poprzez fale oceanu.

Ładownia oraz miejsca dla pasażerów z samolotu pozostałyby niezmienione, jak również kokpit dla pilotów-marynarzy. Hydro Lance jak na razie nie zastanawia się nad takimi kwestiami jak to, czy kadłub samolotu w ogóle nadaje się na długotrwały kontakt z wodą - wszak nie po to był projektowany. To samo dotyczy kontaktu silników odrzutowych ze słoną wodą. Co nie zmienia faktu, że zaprezentowane obrazki przedstawiające gigantyczne "wodoloty" niezwykle działają na wyobraźnię. Zwłaszcza, gdy naraz przestrzeń powietrzna okazała się całkowicie bezużyteczna. (Choć wizualizacje są cokolwiek komiksowe...)

Hydro Lance Corporation przekonuje jednak, że nabycie takiego zużytego odrzutowca, to koszt rzędu 1 mln $, zaś przekształcenie go w "wodolot" z użyciem technologii opracowanej przez firmę w trakcie produkcji łodzi, kosztowałoby dalsze 3 mln $. Przewidywana prędkość takiego pojazdu miałaby wynieść ponad 250 km/h.

Źródło: hydrolance

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.