Tanie telefony wcale nie są tanie. Chcesz prosty sprzęt - kup stary

Tanie telefony wcale nie są tanie. Chcesz prosty sprzęt - kup stary03.06.2015 18:12
Adam Bednarek

Tani telefon za stówkę? Nie żartujmy, da się taniej!

Z wieloma ludźmi jest prawie tak samo jak z bohaterem pewnego kawału. Pani na lekcji pyta się ucznia, kim chce zostać w przyszłości, a ten odpowiada, że bezdomnym. Mija 40 lat, ten sam uczeń jest już prezesem wielkiej firmy, jest przebogaty, ma biuro na najwyższym piętrze wieżowca, stoi przy oknie, przypomina sobie pytanie zadane w szkole i myśli: “co poszło nie tak?”.

No więc dzisiaj ludzie mają smartfony, które mogą niemal wszystko. Internety, nawigacje, coraz ładniejsze gry, bajery. A marzy się prostota. Co poszło nie tak...

No dobra, jest pewna różnica - pewnie kiedyś marzyli o niesamowitych urządzeniach, ale dziś już im się znudziły. I dlatego chcą, żeby było jak kiedyś.

A firmy z przyjemnością tę zachciankę spełniają. Na przykład Microsoft zapowiedział niedawno nowy model - Nokia 105 Dual Sim. Pojawi się w lipcu. Cechy charakterystyczne?

Dwie karty SIM, niezła bateria (do 15 godzin rozmów), proste gry, odporność na pył i wodę. Nic wielkiego, bo właśnie o to w tym chodzi. To ma być sprzęt do dzwonienia i wysyłania SMS-ów.

Media w przypadku takich telefonów mówią, że to “tani telefon”. Tani, bo kosztuje… 100 zł? Hej, to jest tanio jak za tak proste funkcje!

Przecież w pierwszym lepszym supermarkecie kupimy podobny telefon za 40 zł! A pewnie znajdą się jeszcze tańsze modele, nie mówiąc o używanych. Jakim cudem nowa Nokia jest więc tania?!

W porównaniu z Sony Xperia Z3+ czy iPhonem 6, Nokia 105 Dual Sim faktycznie wydaje się okazją życia. Ale to przecież sprzęt z podstawowymi możliwościami. Nawet “stówka” to nieco za dużo.

Niestety, ale daliśmy się omamić. Coraz więcej firm bierze stare telefony, wkłada je w nową obudowę i szczyci się tym, że chce za to “tylko” sto złotych. Robią z nas głupków.

No, poniekąd mają rację, bo jeżeli ktoś musi nosić dodatkowy telefon, żeby odciąć się od powiadomień z Facebooka, to coś tu jest nie tak…

Rozumiem potrzebę posiadania “awaryjnego” telefonu. Nigdy nie wiadomo co stanie się z podstawowym, zawsze warto mieć plan B.

Ale nie wydaje mi się, żeby alternatywą były proste, tanie telefony, które tanie są co najwyżej z nazwy. To, że jakieś urządzenie nie kosztuje tyle samo, co nawet słaby smartfon, nie oznacza, że kosztuje niewiele. To po prostu stara technologia w nowej, zawyżonej cenie.

Mam wrażenie, że wykorzystuje się modę na “niechęć” do smartfonów. Dzięki temu można podbić cenę za proste urządzenie. A przecież wystarczy kupić zwykły, szary telefonik z marketu albo używaną wersję starego. I nie dać się nabrać na proste sztuczki.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.