"Technologia nie zastąpi miłości". Naprawdę? W życiu bym nie pomyślał!

"Technologia nie zastąpi miłości". Naprawdę? W życiu bym nie pomyślał!11.07.2014 14:17
Adam Bednarek

Kolejna akcja, która jest kompletnie niepotrzebna. I która robi z ludzi głupków.

O kampanii tajlandzkiego operatora sieci komórkowych DTAC napisały Wirtualne Media. W spocie widzimy bezradnego ojca, który nie potrafi poradzić sobie z płaczącym dzieckiem. Co robić?

Pierwsze rozwiązanie – wideokonferencja z matką. Ta, będąca na zakupach w sklepie, radzi: włącz kreskówkę. Smartfon jednak się nie przydaje. No to może gdy dziewczynka zobaczy matkę, to humor jej się poprawi?

Technologia nie zastąpi matki

Niespodzianka – rozmowa jak ze Skype'a to nie to samo, co zabawa na żywo. W końcu dociera to do ojca, który odkłada smartfona i bierze dziecko na ręce. Potęga miłości sprawiła, że maluch przestaje płakać, a matka ma szklane oczy.

dtac "the power of love" TVC (Official HD): โฆษณาดีแทค

Zabrakło jeszcze jednego ujęcia – cały supermarket nie kryje wzruszenia i bije brawo. Wszyscy łapią się za ręce, przytulają i wyrzucają swoje smartfony do kosza. W końcu są do niczego.

Wzruszające? Ani trochę. To kolejna kampania, która ma sprawić, że łzy same napłyną nam do oczu. Faktycznie, ten spot powoduje, że chce się płakać, ale raczej... ze smutku. No bo to naprawdę przykre, że twórcy takich kampanii mają ludzi za idiotów.

Często się mówi, że technologia sprawia, że głupiejemy. Że tracimy kontakt z drugim człowiekiem. Mówiąc szczerze, jeszcze tego nie zauważyłem – nie tylko po sobie, ale też po otaczających mnie ludziach. Jak na razie jedyne osoby, które tak twierdzą, to autorzy tego typu kampanii.

Naprawdę ktoś sądzi, że nie wiem, że smartfon nie zastąpi matki? Trzeba pokazywać nam takie oczywiste prawdy?

Smartfon zagrożeniem

Nie lubię, gdy szczuje się technologią. Uderza w takie wzruszające tony. A tak naprawdę traktuje się ludzi jak kretynów, którzy nie rozumieją, że drugi człowiek jest ważniejszy niż technologia. Ja to wiem, wy to wiecie, w Tajlandii też to pewnie wiedzą.

Tani chwyt marketingowy. A przecież można pokazać moc miłości i przydatność technologii. Syn wyjeżdża na studia gdzieś daleko i rozmawia z rodzicami i dziadkami. Też ładne, a przy tym prawdziwe, bo dzięki smartfonom czy Internetowi to możliwe i takie sytuacje zdarzają się znacznie częściej niż bezradni, głupiutcy ojcowie.

Najbardziej rozczulająca jest jednak hipokryzja. Sieć komórkowa, która bez smartfonów, telefonów i nowych technologii padła by po godzinie, reklamuje się hasłem, że najważniejszy jest żywy człowiek. Wzruszają się ludzie, którzy dzielą się tym filmikiem na Facebooku i dostają lajki od osób, których pewnie dawno nie widzieli.

To jest dopiero zabawne. I ciekawe.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.