Estimote - tagi w prawdziwym życiu. Gadżet Polaków ożywi przedmioty
25.08.2014 01:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Estimote wykorzystany może być w handlu, ale też w codziennym życiu.
Czym jest Estimote? Hasło “przenośny tag” chyba najlepiej opisuje gadżet. To zestaw naszpikowanych technologią “naklejek” współpracujących ze smartfonem. Estimote wykrywają między innymi ruch, temperaturę, a wszystkie związane z tym dane przesyłają do aplikacji.
Estimote Sticker Beacons - Introducing Nearables
Estimote Stickers ożywiają przedmioty, ale wszystko tak naprawdę zależeć będzie od aplikacji i od twórców, którzy zechcą je tworzyć. Polacy podrzucają kilka ciekawych pomysłów, jak “naklejki” mogą być wykorzystane.
Estimote Stickers na rowerze i w sklepie
Wystarczy przykleić je na rower, żeby dostawać podstawowe informacje o przejechanych kilometrach i prędkości. To też dobre zabezpieczenie, bo Estimote Stickers śledzą lokalizację i pokazują na smartfonie. A że są małe, to złodziejaszek nieprędko je zauważy.
“Naklejki” mogą wylądować także na obroży psa albo doniczce, by sygnalizować nam, że roślina nie była podlewana od dwóch dni. Między innymi, bo zastosowań dla Estimote Stickers jest wiele.
Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby tagi trafiły do sklepu. Według autorów sprzedawcy mogliby w prosty sposób sprawdzać, jakie przedmioty cieszą się dużym zainteresowaniem i jak często są oglądane na wystawie - wystarczy zerknąć na smartfona, żeby zobaczyć, ile razy but był podnoszony i oglądany.
Estimote Stickers - doradca w sklepie
A gdy klient już chwyci przedmiot, automatycznie na ekranie wyświetli się opis, cena, porównanie i wszystko czego autor aplikacji zapragnie.
Nie da się ukryć - Estimote Stickers mogą ułatwić nam życie. Tego typu nakładki wprawdzie nie są niczym nowym, często o podobnych urządzeniach pisaliśmy, ale w tym przypadku ich zastosowanie jest uniwersalne i… globalne. Mogą być wykorzystane wszędzie.
Nam to się na pewno przyda, pytanie, czy sięgną po to twórcy. Fajnie by było, gdyby gadżet faktycznie trafił do sklepów i tego typu miejsc. Jeśli skończy jako gadżet do śledzenia aktywności albo “przypominacz”, to… trochę słabo. Zmarnowany potencjał.
Bo potencjał jest duży. Tylko żeby Estimote Stickers się wyróżniało, musi faktycznie być wykorzystywane wszędzie. W muzeach, sklepach, kinach, kawiarniach, parkach i tak dalej, i tak dalej. Brzmi super, ale czy już jesteśmy gotowi na taką technologię?
Warto trzymać kciuki, choćby dlatego, że za gadżet odpowiada firma z Krakowa.