Technologiczne spiski [cz. 3]. Montauk i HAARP

Technologiczne spiski [cz. 3]. Montauk i HAARP04.01.2013 11:00
Mariusz Kamiński

W świecie spisków bardzo łatwo trafić na ewidentne oszustwo. Eksperyment Filadelfia jest przykładem na to, jak opowieść jednego człowieka potrafi zawładnąć umysłami rzesz domorosłych badaczy i osób dociekliwych (choć jest to ewidentny humbug). Innym przykładem jest wyjątkowo popularna u nas teoria chemtrails, która nie ma nawet cienia wiarygodności. Ale od reguły są odstępstwa.

W świecie spisków bardzo łatwo trafić na ewidentne oszustwo. Eksperyment Filadelfia jest przykładem na to, jak opowieść jednego człowieka potrafi zawładnąć umysłami rzesz domorosłych badaczy i osób dociekliwych (choć jest to ewidentny humbug). Innym przykładem jest wyjątkowo popularna u nas teoria chemtrails, która nie ma nawet cienia wiarygodności. Ale od reguły są odstępstwa.

Technologia to władza i olbrzymie pieniądze. Nie trzeba szczegółowo znać historii, by wiedzieć, jak olbrzymią rolę odgrywała technologia w najnowszych dziejach ludzkości i jak często była elementem decydującym. Szczególne zainteresowanie technologią wykazywało i wykazuje wojsko. Zainteresowanie to było najbardziej intensywne podczas zimnej wojny, gdy uruchamiano szalone projekty z pogranicza SF.

Projekt Montauk

Nie wiadomo dokładnie, kiedy ogłoszono nowy zakres badań dla baz Camp Hero i Montauk Air Force Station. To właśnie te dwie placówki były przez pewien czas polem doświadczalnym dla całkowicie egzotycznych pomysłów i technologii. Dwa elementy stały się (wedle doniesień) motywem przewodnim: wojna psychologiczna i podróże w czasie.

Głównym źródłem informacji i iskrą zapalną, która spadła na beczkę prochu z napisem Montauk, był Preston Nichols. Odkrył on w swojej pamięci częściowo wymazane wspomnienia z prac nad różnymi projektami. Wspomniana wcześniej wojna psychologiczna skupiała się przede wszystkim na wykorzystaniu pola magnetycznego do manipulacji umysłem. Początkowe zabiegi o pozyskanie finansowania na badania, kierowane do kongresu, spełzły na niczym. Dopiero dłuższe i całkowicie tajne pertraktacje z departamentem obrony pozwoliły pozyskać środki na naukowe eskapady w nieznane.

Mundurowym zależało tylko na jednym. Chcieli pozyskać broń, która wywoływałaby zachowania psychotyczne u wroga. Gdy okazało się, że cel ten jest uchwytny, postarano się o dodatkowe środki finansowe. Miały one pochodzić z odnalezionego niemieckiego złota przy granicy Szwajcarii i Francji. Żołnierze zaangażowani w jego odkrycie i transport zostali zamordowani w celu wyciszenia sprawy.

Eksperymenty przeprowadzano często na okolicznej ludności. Mieszkańcy Montauk mają setki opowieści związanych z działalnością bazy. Jedną z nich jest uczestnictwo w podprogowym transferze poleceń za pomocą fal radiowych. Eksperyment polegał na skłonieniu ludzi do zadzwonienia na konkretny numer telefonu - centrala telefoniczna zarejestrowała ponad 6000 prób wywołania pojedynczego numeru w Montauk. Inną, często opowiadaną historią są nagłe zniknięcia bezdomnych i wysoki odsetek zaginięć dzieci. Osoby te miały być porywane i wykorzystywane w eksperymentach.

Głównym elementem projektu był radar w bazie Montauk. Został uruchomiony w ramach programu Phoenix i stanowi obecnie główny argument dla poparcia teorii spiskowej. SAGE pracuje w zakresie częstotliwości od 400 MHz do 425 MHz, co daje dostęp do wąskiego pasma 410-420 MHz, wykorzystywanego rzekomo do wpływania na ludzki umysł.

HAARP

Pomijając chwilowo teorie spiskowe dotyczące HAARP, już samo oficjalne zastosowanie jest niezwykle ciekawe. U jego podwalin leży przekonanie, że na jonosferę można wpływać za pomocą przeróżnych, wysokoenergetycznych urządzeń - jednym z osiągnięć stosowanej aparatury było stworzenie w 2005 r. sztucznej zorzy polarnej za pomocą fal radiowych.

Głównym narzędziem HAARP jest IRI, czyli potężny nadajnik radiowy składający się ze 180 anten. Jego zadaniem jest energetyzowanie jonosfery ziemskiej i zbieranie danych o zachodzących w tym czasie zmianach. Sygnał ma moc 3,6 MW i jest emitowany w paśmie 2,8-10 MHz HF. Główna placówka projektu znajduje się w Gakona na Alasce.

Ale czy badania jonosfery to jedyne zastosowanie HAARP? Jeden z fizyków, Bernard Eastlund, autor kilku patentów wykorzystywanych przez projekt, twierdzi, że możliwości urządzenia są o wiele większe, niż się przypuszcza. Według jego relacji HAARP może modyfikować pogodę na dużym obszarze, niszczyć sztuczne satelity lub wpływać na ich działanie.

Nick Begich, autor książki o projekcie, zwraca uwagę na jeden z najciekawszych elementów teorii spiskowych - możliwość generowania trzęsień ziemi, wywoływania tsunami oraz wytworzenia w atmosferze olbrzymiej soczewki skupiającej, która może być użyta jako broń energetyczna.

Niezastąpiony fascynat spisków - Jesse Ventura - poprosił o dostęp do placówki, ale został zawrócony tuż przed bramą. Projektem zainteresował się także Parlament Europejski oraz jeden z organów administracyjnych Alaski, gdy oba zostały zaalarmowane o potencjalnie niebezpiecznej działalności HAARP.

Dlaczego HAARP tak silnie przyciąga zwolenników spisków? Powód jest bardzo prosty: mimo teoretycznie otwartego i publicznego charakteru jego działalności HAARP funkcjonuje w bardzo dyskretnej, niemalże tajnej postaci. Osoby chcące odwiedzić placówkę (także naukowcy zainteresowani badaniami) są odsyłane z kwitkiem, a sam teren wokół HAARP jest patrolowany dzień i noc przez nieoznaczone samochody. Co więcej, HAARP nigdy tak naprawdę nie pokusił się o dokładne wyjaśnienie zasad funkcjonowania IRI. Pierwsze informacje pojawiły się dopiero po serii nacisków ze strony osób prywatnych i instytucji. Smaczku całej sprawie dodaje postać głównego wykonawcy anten. Jest nim BAE, koncern zajmujący się produkcją zbrojeniową. Dodatkowo wszelkie badania muszą być zatwierdzone (lub zlecone) przez Departament Obrony USA.

Bernard Eastlund zmarł w tajemniczych okolicznościach w 2007 roku.

PS Poniższy film należy potraktować z przymrużeniem oka.

HOLES IN HEAVEN: HAARP and Advances In Tesla Technology - FEATURE

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.