To Internet wysłał Budkę Suflera na emeryturę. Zespół ma „ciężko” - i my też chcemy tak cierpieć!

To Internet wysłał Budkę Suflera na emeryturę. Zespół ma „ciężko” - i my też chcemy tak cierpieć!15.04.2014 14:55
Adam Bednarek

Okazuje się, że Budka Suflera nie może dalej grać, bo źli internauci ją okradają. A skoro tak, to praca muzyka nie ma sensu.

W wywiadzie z lubelską "Gazetą Wyborczą" członkowie Budki Suflera poskarżyli się na Internet. Zaczął sam Krzysztof Cugowski, który stwierdził:

Doszliśmy do czasów, w których złotą płytę dostaje się za 15 tys. sprzedanych egzemplarzy (śmiech), więc krążkiem "Nic nie boli tak jak życie" mamy rekord, który chyba już nigdy przez nikogo nie zostanie pobity. Jeszcze na przełomie wieków sprzedawano pirackie płyty na stadionach, ale skończyło się to wszystko w momencie, gdy pojawił się Internet.

Romuald Lipko dodał:

Piętnaście lat temu nikt nie wiedział, że na całym świecie ludzie kultury, którzy swoją myślą utrzymują świat, zostaną ograbieni przez Internet, czyli przez cudo techniki. Generalnie żyjemy w czasach, w których zrezygnowano z płacenia ludziom za ich umiejętności i dobra intelektualne, jakie w nich goszczą. To jest ogłupiały świat, ponieważ zjada własny ogon. Do niczego to nie prowadzi. Skoro bez konsekwencji mogę okraść pana, a pan mnie, to my przestajemy siebie szanować.

Znamy to, prawda? Kolejny artysta wylicza (nie wprost i nie dosłownie, ale wiemy, do czego takie wypowiedzi prowadzą), ile to mógłby zarobić na swoich płytach, gdyby nie było Internetu, YouTube'a czy Spotify. Sprawie warto przyjrzeć się bliżej, analizując trzy problemy.

Budka Suflera - Jest taki samotny dom

Kwestia artystyczna: kiedy Budka Suflera nagrała dobrą płytę?

A raczej: kiedy Budka Suflera nagrała płytę? Pamiętacie jakiś album tego zespołu, nie licząc klasyki? W 2009 roku wydali krążek „Zawsze czegoś brak”, który w Teraz Rocku oceniony został tak sobie: trzy gwiazdki na pięć możliwych. Czyli nieco gorzej od płyty „Jest”, która pojawiła się w 2004 roku i otrzymała cztery gwiazdki w tym samym piśmie.

Tak naprawdę nie wiemy, czy płyty Budki Suflera sprzedawałyby się dzisiaj dobrze czy źle, bo ich od dawna po prostu nie ma. A że dziś stare krążki nie są tak chętnie kupowane jak dawniej? No cóż, może to dlatego, że hity już dobrze znamy i po co mamy brać dwa razy to samo?

Chcecie, żeby wasze płyty się sprzedawały? To przestańcie odgrzewać kotlety i nagrajcie nowy, porządny album. Proste i logiczne.

Czy Budka Suflera spróbowała swoich sił w sieci?

Tak, Budka Sulfera jest na przykład na Spotify. I najpopularniejszy utwór ma ponad 35 tysięcy odtworzeń. Może zespół na nim nie zarobił, ale zawsze coś wpadło. Panowie Krzysztof Cugowski i Romuald Lipko tego jednak nie zauważają i wolą obrażać się na Internet, zamiast po prostu korzystać z jego możliwości. To też standard, ale ciągle nas smuci.

A przecież dla takiego zespołu jak Budka Suflera, który ma status kultowego, Spotify to świetna usługa. Najlepsze płyty fani od dawna mają, a teraz kapela zarabia na odtwarzaniu numerów. Jak w radiu. Naprawdę trudno narzekać.

Każdy chce być taką ofiarą

Ale nie to w tym wszystkim jest najważniejsze. Największy absurd to obwinianie Internetu w sytuacji, kiedy bilety na koncert kosztują dużo, a mimo to sale są wypełnione. Oto fragment relacji z poznańskiego występu:

Dwa komplety słuchaczy przyszły sobotniego wieczoru i popołudnia do poznańskiego Teatru Wielkiego na koncert Budki Suflera.

Budka Suflera - Za ostatni grosz [Lublin; Globus; 11.04.2014]

Ceny zaczynały się od 110 zł do 160 zł. Prawda, że drogo jak na polski zespół, nawet jeśli to legenda rodzimej sceny? OK, gratis dostało się jeszcze płytę, ale kwoty i tak wysokie. W innych miastach trzeba zapłacić od 60 do 110 zł.

Budka Suflera na pewno nie cierpi i na pewno nie jest ofiarą. Naprawdę trudno stwierdzić, że zespół jest w obecnych czasach poszkodowany, skoro występuje na wielu imprezach, sylwestrach, festiwalach czy pożegnalnych koncertach, które kosztują wiele. Wielu artystów chciałoby mieć takie problemy.

Jednak jeżeli to faktycznie Internet jest powodem odejścia Budki Suflera, to... dobrze. Takie czasy: nie umiesz się dostosować, giń. Szkoda tylko, że to kolejny znany zespół, który się kompromituje.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.