Trudno jest być technologicznym patriotą

Trudno jest być technologicznym patriotą07.04.2014 10:43
Adam Bednarek

Nie chodzi o to, że polskich firm zajmujących się sprzętami czy grami nie ma. Nawet jeżeli takie są, to nie wiemy, gdzie produkt został wyprodukowany i czy na pewno w Polsce. A skoro tak, to czy pochodzenie marki ma jakiekolwiek znaczenie?

Zainspirował nas Jarosław Gowin. Polityk partii Polska Razem postanowił przez miesiąc kupować wyłącznie polskie produkty. Po co? Żeby udowodnić, że nasze marki wcale się są droższe i gorsze od zagranicznych. A dzięki kupowaniu rodzimych produktów pieniądze zostają w Polsce i trafiają do rodzimych pracowników.

Polskie śniadanie - Gowin na zakupach [#ŻyjPoPolsku - odc. 2]

Łatwo sobie wyobrazić, że ktoś chciałby być polskim patriotą także pod względem technologicznym. Coraz częściej słyszy się o tym, że polskie smartfony i polskie tablety są bardzo dobre i że właściwie nie ustępują swoim droższym, zagranicznym konkurentom, więc teoretycznie nie jest to trudne zadanie.

A skoro tak, to czemu by nie dać zarobić Polakom? Niech moje pieniądze zostaną w kraju.

Made in Poland?

Wcieliłem się w Jarosława Gowina. Anonimowo, bez kamer, udałem się do popularnego sklepu z elektroniką w poszukiwaniu polskich produktów. Wiedziałem, że np. Manta to nasi. Wątpię jednak, by inny klient wpadł na to samo, nie mając odpowiedniej wiedzy.

Bo pudełko niczego nie sugeruje.

Sprawdzam, skąd produkt pochodzi. Made in China. Tablety, smartfony, klawiatury, pady. Wszystko wyprodukowane w Chinach.

Dlaczego tak się dzieje, to już zajęcie dla polityków. Może to norma, wszyscy mają fabryki w Chinach, więc i nasi wolą produkować tam. Tylko dlaczego w naszym kraju takich dobrych warunków do produkcji nie ma?

Dyskusję polityczną zostawmy na kiedy indziej, wróćmy do świadomego konsumenckiego patriotyzmu. O ile w sklepach łatwo dowiedzieć się, gdzie produkt został wyprodukowany – wystarczy wziąć pudełko do ręki i wyszukać malutki, ledwie widoczny napis "Made in China" – o tyle w sieci podobny test jest... niemożliwy.

Sprawdziłem kilka stron ze sprzętem i żadna z nich nie informuje o tym, w którym kraju sprzęt powstał. Zresztą nie wiadomo nawet, skąd pochodzi producent urządzenia. Wiem, teoretycznie do niczego nie jest to nam potrzebne, ale może chcielibyśmy wiedzieć. To drobiazg, ale skoro mam być świadomym konsumentem, to chcę wiedzieć wszystko.

Tablet z paszportem

Czy to ma jakikolwiek sens? Nawet jeżeli firma jest polska, to wszystkie swoje produkty wytwarza w Chinach. Owszem, pieniądze trafiają w dużej części do Polski, tutaj producenci mają swoje magazyny, centra dystrybucyjne i dzięki temu zatrudniają wielu Polaków. Ale czy sama technologia może mieć narodowość?

Tak samo jest przecież z grami. W CD Projekt RED, studiu odpowiedzialnym za serię Wiedźmin, już pracuje około 50 zagranicznych pracowników. Lords of the Fallen, dobrze zapowiadająca się gra polskiego CI Games, w większości tworzona jest przez Niemców. People Can Fly, studio odpowiedzialne za Painkillera czy spin-off Gears of War, to dziś Epic Games Poland.

Źródło zdjęć: © Przekrój
Źródło zdjęć: © Przekrój

Nawet jeśli ekipa składa się z Polaków, to ich gry związku z naszym krajem nie mają. Po co więc zastanawiać się i mówić o tym, że są z Polski?

Do podobnych wniosków można dojść, oglądając smartfony czy tablety polskich producentów, które i tak powstały w Chinach. Z drugiej strony skoro Chińczycy to ojcowie wszystkich elektronicznych sprzętów, to dlaczego nie wspierać Polaków, którzy sprzedają to pod swoją nazwą? Podobnie robią Niemcy, Czesi i Amerykanie, więc i tak wybierajmy naszych?

Trudno jest być technologicznym patriotą. Nie wiadomo, gdzie produkt powstał, a jeśli już wiemy, to cały plan dotyczący narodowości upada, bo i tak okazuje się, że wszystko powstaje w Chinach. I ciągle pojawiają się wątpliwości: czy to na pewno ma sens?

No cóż, nikt nie mówił, że patriotyzm to zabawa.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.