Twitblogs - gdy ktoś zapomina o podstawach

Twitblogs - gdy ktoś zapomina o podstawach16.12.2008 08:32
Konrad Hildebrand

Gdy już zaakceptujemy wiekopomną i fenomenalną rolę Twittera w życiu dzisiejszego internetu, zaczynają nam do głowy przychodzić głupie pomysły. Jednym z nich jest Twitblogs, nakładka na Twittera dla tych osób, które czują się ograniczone limitem znaków w przesyłanych wiadomościach. To nieco tak, jakby kupować sobie czerwone ferrari, a potem kombinować, jakby tu zmieścić w nim czteroosobową rodzinę, psa i komplet nart.

Gdy już zaakceptujemy wiekopomną i fenomenalną rolę Twittera w życiu dzisiejszego internetu, zaczynają nam do głowy przychodzić głupie pomysły. Jednym z nich jest Twitblogs, nakładka na Twittera dla tych osób, które czują się ograniczone limitem znaków w przesyłanych wiadomościach. To nieco tak, jakby kupować sobie czerwone ferrari, a potem kombinować, jakby tu zmieścić w nim czteroosobową rodzinę, psa i komplet nart.

Twitblogs jest prościutkie, to fakt, jak sam Twitter. Podajemy swój login i hasło i gotowe. Z poziomu głównego panelu możemy pisać zarówno na Twitterze jak i na Twitblogu, a na dodatek mamy pod ręką automatycznie zaimportowaną listę naszych znajomych. W sytuacji gdy napiszemy coś na Twitblogu, tytuł tej wiadomości pojawia się na naszym Twitterze wraz z linkiem do dalszej treści. Jeśli jeszcze raz napiszę tyle zdań pod rząd w których będzie zarówno "Twitter" i "Twitblog", to chyba umrę.

Twitblogs, podobnie jak Tumblr czy Soup.io umożliwia szybką publikację obrazków czy filmów z YouTube. Oraz tekstów dowolnej długości. Rach ciach i gotowe.

Nieustannie jednak pojawia się pytanie: po cholerę? Chyba tylko po to, aby łatwiej wklejać w swojego Twittera linki - bo robi to automat i już. Z drugiej strony Twitblogs nie jest, przynajmniej na razie, tak rozbudowany jak dwa wspomniane wcześniej serwisy. No ale może rzeczywiście, warto posłuchać autorów i dać stronie jeszcze jedną szansę za 10 dni.

Ale tak czy siak, na tym chyba polega urok mikroblogowania, że mam te 160 znaków, nie? Tylko tyle i aż tyle.

Źródło: MashableTwitblogs

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.