Naciągacze na Allegro sprzedają towar, którego nie mają, i zastraszają internautów

Naciągacze na Allegro sprzedają towar, którego nie mają, i zastraszają internautów17.06.2011 12:04
Uważaj, kiedy sprzedają Ci kota w worku (Fot. Flickr/Aschaf/Lic. CC by)
Michał Michał Wilmowski

Na Allegro niemal każdego dnia można się przekonać, że Polak potrafi. Nowi oszuści są zwykle jeszcze bardziej bezczelni niż starzy. Zobacz, czym potrafią straszyć kupującego.

Na Allegro niemal każdego dnia można się przekonać, że Polak potrafi. Nowi oszuści są zwykle jeszcze bardziej bezczelni niż starzy. Zobacz, czym potrafią straszyć kupującego.

Nowy typ naciągacza grasuje na Allegro. Pewien znajomy użytkownik Facebooka kupił od niego towar. Okazało się, że sprzedawca towaru nie ma, tylko dopiero go organizuje. Co więcej, kiedy już zorganizuje, sam nie prześle informacji o tym kupującemu.

Na mocy wewnętrznego regulaminu sprzedawcy to kupujący musi sam się dowiedzieć, czy towar już jest, czy jeszcze musi czekać. Kuriozum? Owszem.

Nic dziwnego, że klient nieco się zdenerwował i wystawił sprzedawcy nawet nie negatywny, a jedynie neutralny komentarz. W zamian otrzymał "przedsądowe wezwanie do usunięcia opinii".

Jest w tym piśmie wszystko, czego trzeba, żeby przestraszyć człowieka, który z prawem ani sądami nigdy w życiu nie miał i nie chce mieć do czynienia.

Sprzedawca prosi w nim kupującego o "ponowne przemyśle [sic! - MW], czy wystawiona opinia jest konstruktywna". Sprzedawca bardzo chce zakończyć ten spór polubownie, ale jeśli komentarz nie zniknie, grozi sądem.

Jak pisze, w sądzie będzie domagać się umieszczenia przeprosin na stronie głównej serwisu, w którym komentarz się pojawił (czyli allegro.pl? Wolne żarty!). Zażyczy sobie też 1000 zł za każdy miesiąc od dnia ukazania się komentarza.

Oto, jak wygląda to pismo:

Pismo, które wysyła nieuczciwy sprzedawca
Pismo, które wysyła nieuczciwy sprzedawca

Wystarczy, żeby przestraszyć człowieka, który nie zna się na tym wszystkim i nie chce kłopotów. Mam jednak nadzieję, że kiedyś faktycznie ten oszust spotka się z kimś w sądzie i zechce tam przedstawić zasady, na jakich działa jego firma.

Sprzedawanie towaru, który jeszcze nie istnieje, wraz z regulaminem, który każe wysyłać pytania, czy towar już zaistniał, to bowiem wyjątkowa bezczelność. Temu człowiekowi należy się porządna nauczka, nie sądzicie?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.