Uważasz, że bez Facebooka i komórek było lepiej? Oglądaj stare seriale!

Uważasz, że bez Facebooka i komórek było lepiej? Oglądaj stare seriale!19.01.2015 08:18
Adam Bednarek

“Kiedyś to było lepiej” - fraza powtarzana od lat popularna jest także dzisiaj. No bo kiedyś nie było Facebooka, komórek, Internetu i człowiek był bardziej ludzki. Też tak uważasz? To obejrzyj na przykład kultowy serial “Friends”.

Nie będę pod tym względem oryginalny: “Przyjaciele” to najlepszy serial komediowy (wszech czasów - Pitbull!). Genialny, zabawny i pokazujący ciekawą rzecz. Niby wszystkim wydaje się, że są wyjątkowi, jedyni w swoim rodzaju, ale jak przyjdzie co do czego, to wszyscy marzą o paczce znajomych jak z serialu.

Friends - przegląd dawnych technologii

Ale “Przyjaciele” to nie tylko świetna komedia, ale też… lekcja historii. W pierwszych sezonach bohaterowie co jakiś czas korzystają z pagera. Pamiętacie o tym jeszcze? No dobra, jak już się wspomni, to każdy wie, co to jest, ale przecież nie jest to urządzenie, które jest często wspominane i żałujemy, że już się z tego nie korzysta. A używało się często - i “Przyjaciele” to pokazują.

W ogóle w tym serialu technologia ciekawie… przemyka. Nie jest tak oczywista, jak na przykład wielkie komórki z lat osiemdziesiątych, na widok których każdy się śmieje, ale nawet oglądając “Friends” widzimy ogromny postęp. Pamiętacie pierwszy komputer Chandlera? Ubaw, co? A przecież to było tak niedawno...

Friends: Chandler's computer | 720p

Mam wrażenie, że “Przyjaciele” to serial, który przede wszystkim powinni oglądać ci, którzy uważają, że kiedyś było lepiej. Że bez komórek nie było tak źle, że bez Facebooka było super i w ogóle to ta technologia więcej nam zabiera niż daje.

Oglądając “Friends” setny raz zacząłem patrzeć na ten serial pod innym kątem. I doszło do mnie, ilu scen dzisiaj mogłoby nie być właśnie przez to, że pod ręką mamy Facebooka czy komórkę.

Prosty przykład (jeśli ktoś nie oglądał - serio?! - to spokojnie, wiele nie zdradzę): grupa jedzie na wycieczkę, zatrzymują się na postoju, później okazuje się, że brakuje paliwa. Owszem, mogą się skontaktować z Rossem, bo ten ma pager i akurat jest u swojej byłej żony i może zadzwonić. Ale to wszystko jest skomplikowane i zajmuje wiele czasu.

O ile byłoby prościej, gdyby miał komórkę, prawda?

Takich scen jest więcej. Kiedy ktoś kogoś szuka, bo nie ma go w domu, więc nie ma z nim kontaktu. Kiedy ktoś kogoś goni (np. na lotnisko), bo chce mu powiedzieć coś bardzo ważnego. Gdy bohater siedzi w domu i nie może nigdzie wyjść, bo czeka na telefon w sprawie pracy.

Facebook jest ważny!

Lekcja historii. I lekcja doceniania teraźniejszości. Jakie to szczęście, że mamy te wszystkie gadżety, że możemy się tak szybko kontaktować, przekazywać informacje. Że nie ma powtórki tych absurdalnych scen z “Przyjaciół”.

Zmieniło się wiele, na postępie dużo zyskaliśmy. Czy na pewno? Od czasu do czasu lubię oglądać “Miodowe lata”. I co kilka odcinku również pojawiają się nawiązania do technologii. Z reguły schemat jest ten sam: jeden z bohaterów jest zafascynowany nowościami, drugi podchodzi do nich jak pies do jeża. I zawsze dzieje się coś dziwnego i śmiesznego.

Ale podejście: niepewne, “a po co mi to”, "nie chcę tego" - przecież to wcale nie jest dzisiaj obce. Wszystko już było. Tak samo ludzie reagują na przykład na inteligentne zegarki. Ich prawo. Ale taki stary, polski serial przypomina, że kiedyś z niepewnością i niechęcią podchodziło się do telefonów komórkowych czy Internetu. Po co ktoś miałby do mnie cały czas dzwonić? Nie brzmi to jak dzisiejsze: “po co mam sprawdzać powiadomienia z Facebooka”? Brzmi, brzmi.

Jest jednak jeszcze coś, co ani mnie nie śmieszy, ani nie cieszy. W jednym odcinku Karol Krawczyk patrząc - o ile mnie pamięć nie myli - na komputer, zastanawia się nad ryzykiem inwigilacji i jest pewny, że na pewno ktoś wykorzysta to urządzenie, żeby podglądać właściciela. Znajome obawy?

Pod tym względem od lat nic się nie zmienia. I nie jest to dobra wiadomość.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.