Wiedźmin 3 z płatnymi, bardzo długimi dodatkami. Czy jest jeszcze miejsce na wielogodzinne produkcje?

Wiedźmin 3 z płatnymi, bardzo długimi dodatkami. Czy jest jeszcze miejsce na wielogodzinne produkcje?08.04.2015 08:30
Zdjęcie znużonych grających pochodzi z serwisu shutterstock.com
Adam Bednarek

Może i Wiedźmin 3: Dziki Gon ma płatne DLC, ale raczej nikt nie będzie na nie narzekał. Już wiadomo, że wzbogacą rozgrywkę.

Wiedźmin 3: Dziki Gon - płatne DLC

Wiedźmin 3: Dziki Gon wystarczy na ponad 200 godzin grania. Owszem, mowa tutaj o przejściu nie tylko głównego wątku, ale też wszystkich misji pobocznych i nieobowiązkowych atrakcji. Sporo? Dodajcie do tego jeszcze zawartość, która dojdzie w dodatkach. Płatnych.

Nie jest to jednak żadne zaskoczenie, bo o płatnych rozszerzeniach CD Projekt RED wspominało już dawno temu. Trudno też gniewać się na polską firmę, skoro dwa dodatki to kolejne godziny zabawy. Twórcy nie idą na łatwiznę.

Wiedźmin 3: Dziki Gon - Serca z Kamienia

Serca z Kamienia przeniosą nas do Ziem Niczyich oraz Oxenfurtu. Twórcy mówią, że to “kilkadziesiąt godzin” rozgrywki.

Wiedźmin 3: Dziki Gon - Krew i Wino

Z kolei Krew i Wino rozgrywać się będzie w Toussaint. Tutaj autorzy dodatku są już bardziej precyzyjni i zdradzają, że ten dodatek, który ukaże się w pierwszym kwartale 2016 (w Serca z Kamienia zagramy w październiku tego roku) to ponad dwudziestogodzinna historia.

Czyli dla hardkorowców - spokojnie prawie 240 godzin ostrego grania.

A dla tych mniej wymagających i tak będzie to długa przygoda. Na ile? Co najmniej sto godzin? Zresztą w dzisiejszych czasach nawet 60 wydaje się wynikiem, który robi wrażenie.

Coraz częściej gry mają 4-5h, modny jest też serialowy model wydawniczy. 2-3h i koniec epizodu. A więc rozgrywka w sam raz na wieczór.

Zbyt długie gry

I wiecie co? Bardzo mi to odpowiada. Wolę krócej, ale intensywniej. Lubię gry z otwartym światem, ale trochę mnie przygniatają. Nie podoba mi się fakt, że nie zobaczę wszystkiego. Wiele mnie ominie. Przecież trudno poświęcić jednej grze sto godzin. Albo nawet trzydzieści.

Pewnie, są tacy, którzy grają w jeden tytuł latami. Przechodzą główny wątek kilka razy. Tak też się da, czego dobitnym przykładem jest ostatnio Dark Souls II czy Bloodborne. Ale w dzisiejszych czasach zwiększa się liczba osób, które nie docierają do napisów końcowych. Podobno nawet w dość krótkim The Order: 1886 było ich całkiem sporo.

The First 15 Minutes of The Witcher 3: Wild Hunt - IGN First

Pierwsze 15 minut z Wiedźmina 3 - uwaga na spojlery!

Nie było kampanii dla jednego gracza w Titanfall, bo według twórców tylko 5% grających finiszuje. W przypadku erpegów wyniki są nieco lepsze, ale trudno mówić o zadowalających rezultatach. Zakończenie Mass Effect 2 zobaczyło 56% grających, Skyrim - 30%. Trzeba powiedzieć to wprost: robota twórców często idzie na marne.

Nie chodzi już o to, że staliśmy się leniwi. Po prostu - mamy mniej czasu. I więcej alternatyw. Chcemy zobaczyć wszystko. Nowe gry, książki, filmy, seriale. A kiedy już wracam do jakiejś gry po długiej przerwie, to ta mnie odrzuca. Nie pamiętam historii, nie znam sterowania. A zostaję rzucony na głęboką wodę.

I że granie w rozciągnięte na siłę produkcje mija się z celem. Powtarzalne monotonne misje w kampaniach dla pojedynczego gracza, to strata czasu. Gra nie musi mieć miliona godzin by być dobra.

Fajnie, że CD Projekt RED wierny jest tej starej, erpegowej zasadzie - mnóstwo godzin grania. Ale zastanawiam się, czy to wszystko jest tego warte. Czy nie lepiej dać mimo wszystko mniejszą, krótką historię, którą pozna większa ilość grających?

Zobaczymy w maju (a raczej w okolicach sierpnia, kiedy wszyscy skończą wątek fabularny). Jednak ja już wiem, że znajdę się w gronie osób, które zakończenia Wiedźmina 3 nie zobaczą. I zaczynam żałować, że gry są aż tak długie.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.