Wojna w Ukrainie. Te karabinki po wojnie mogą być warte fortunę

Wojna w Ukrainie. Te karabinki po wojnie mogą być warte fortunę28.03.2022 17:02
Rosyjski żołnierz z karabinkiem WSS Wintorez.
Źródło zdjęć: © Twitter | War Noir

Na zdjęciach z frontu wojny w Ukrainie można zobaczyć m.in. bardzo rzadkie karabinki, które po wojnie mogą być warte nawet 1 mln zł. Mowa tutaj o konstrukcjach rozsławionych m.in. przez gry z serii "Stalker" czy "Metro".

Każdy fan powyższych tytułów skojarzy dość unikatowe karabinki AS Wał bądź ich wyborową wersję WSS Wintorez. Na froncie można znaleźć dość sporo zdjęć przedstawiających egzemplarze przejęte przez Ukraińców albo nawet jeszcze posiadane przez Rosjan. Poniższe dwa przedstawiają przejęte podczas walk w Kijowie i Charkowie AS Wała oraz WSS Wintoreza należącego wcześniej do rosyjskich jednostek specjalnych.

Karabinki były też wykorzystywane przez rosyjskich żołnierzy podczas ataku na zaporoską elektrownię jądrową, widziano je także w rękach żołnierzy należących to autonomicznej republiki Inguszetii.

Karabinki były produkowane wyłącznie na użytek jednostek specjalnych ZSRR, a później Federacji Rosyjskiej, i nigdy nie trafiły na rynek cywilny. Można domniemywać, że po uspokojeniu się sytuacji zaczną trafiać na aukcje, gdzie osiągną bardzo wysokie ceny.

Mogą one przekraczać nawet 1 mln zł za karabinek, co pokazuje historia m.in. wyborowej wersji FG-42, która w USA została sprzedana w 2014 r. za 299 tys. USD. W Europie też mamy parę takich aukcji, ale ich rozmach nijak się ma do konkurencji za oceanem.

Wytłumione karabinki AS Wał i WSS Wintorez - historia i budowa

Charakterystyka operacji specjalnych wymaga skrytości, a do tego potrzebna jest cicha broń. W tym celu Specnaz wykorzystywał karabinki AK lub AKM z zamontowanymi tłumikami dźwięku oraz amunicję poddźwiękową. Taka kombinacja ma jednak znaczącą wadę, ponieważ możliwości penetrujące amunicji pośredniej bądź karabinowej zależą w większości od prędkości pocisku.

Pocisk, który musi się charakteryzować prędkością poniżej 340 m/s, ma drastycznie obniżoną możliwość przebijania osłon balistycznych. Z tego względu Rosjanie w połowie lat 80. rozpoczęli badania nad lepszym rozwiązaniem.

Skupiono się na zaprojektowaniu nowej amunicji, wykorzystującej łuskę naboju 7,62x39 mm. Skoro prędkość pocisku jest ograniczona, to projektanci zdecydowali się zastosować bardzo ciężki pocisk 9 mm o masie 250 granów (16 g) w wersji zwykłej (SP-5) oraz przeciwpancernej (SP-6).

Pierwszy wariant jest pełnopłaszczowy oraz zawiera stalowy rdzeń stanowiący 25 proc. masy pocisku, a drugi to pocisk półpłaszczowy z odsłoniętym penetratorem o średnicy 7 mm wykonanym z twardej stali narzędziowej, potrafiącym przebić 8 mm stali na dystansie 100 m. Amunicja 9x39 mm została przyjęta do uzbrojenia wraz z karabinkami AS Wał i WSS Wintorez w 1988 r.

Karabinki charakteryzują się frezowaną komorą zamkową oraz podobnie jak karabinki AK wykorzystują system gazowy o długim skoku tłoka. Różnicą jest ryglowanie zamka, który tak samo jak w AK rygluje się przez obrót, ale ma aż sześć mniejszych rygli (zamiast dwóch).

Kluczowym aspektem jest zintegrowany tłumik dźwięku, a lufa o długości 200 mm (zajmująca około 1/3 tłumika) ma otwory pozwalające na ujście części gazów prochowych z lufy, co zmniejsza ciśnienie.

Same karabinki ważą w zależności od wersji 2,96 kg w przypadku AS Wała bądź 3,41 kg w przypadku WSS Wintoreza z celownikiem optycznym PSO-1. Zasilanie odbywa się z 10- lub 20-nabojowych magazynków, a sam karabinek pozwala prowadzić ogień na dystansie do 400 m.

Są to bardzo ciekawe konstrukcje zaprojektowane stricte do specyficznych zadań, ale w przypadku klasycznej strzelaniny użytkownik ma mocno ograniczony zasięg, przez co często obok AS Wała bądź WSS Wintoreza posiada też inną broń. Widać to w przypadku zdjęcia rosyjskiego żołnierza podczas ataku na elektrownię jądrową w Zaporożu, który ma na plecach także karabin wyborowy SWD.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.