WUDO: Microsoft przerzucił koszty aktualizacji Windowsa 10 na użytkowników

WUDO: Microsoft przerzucił koszty aktualizacji Windowsa 10 na użytkowników04.08.2015 19:10
Zdjęcie Windowsa 10 pochodzi z serwisu Shutterstock. Autor: RoSonic

Windows 10 został wyposażony w narzędzie, które – zamiast pobierać aktualizacje z serwerów Microsoftu – wykorzysta w tym celu komputery i łącza użytkowników Windowsa.

WUDO: Windows 10 jak sieć peer-to-peer

Windows 10 zbiera na razie dość pochlebne recenzje, podobnie jak działania Microsoftu, który zdecydował się bezpłatnie udostępnić nowy system (więcej na ten temat znajdziecie w artykule Adama Bednarka). Okazuje się jednak, że w tej beczce miodu znalazła się łyżka dziegciu, w postaci funkcji o nazwie WUDO.

WUDO (Windows Update Delivery Optimization) to mechanizm, usprawniający aktualizacje Windowsa 10. Działa w ten sposób, że wraz z udostępnieniem aktualizacji komputer użytkownika może pobierać pliki albo z serwera Microsoftu, albo – podobnie jak w sieciach peer-to-peer – od innych użytkowników, zarówno w sieci lokalnej jak i z Internetu.

Microsoft odciąża w ten sposób swoje serwery, a użytkownicy zyskują możliwość szybszego pobierania plików. W sieci lokalnej wystarczy, gdy jeden z komputerów pobierze aktualizację, by cała reszta szybko pobrała sobie od niego potrzebne pliki. Albo znalazła inne, pobliskie źródła potrzebnych danych, co – jak zapewnia Microsoft – ma być całkowicie bezpieczne, bo WUDO ma weryfikować autentyczność plików.

Render nowoczesnej serwerowni pochodzi z serwisu Shutterstock
Render nowoczesnej serwerowni pochodzi z serwisu Shutterstock

Teoretycznie to sytuacja korzystna dla wszystkich. Microsoft odciąża w ten sposób własne serwery, a użytkownicy zyskują możliwość sprawniejszej aktualizacji.

Microsoft korzysta z cudzej infrastruktury

I w całej sprawie nie byłoby niczego kontrowersyjnego, gdyby nie jeden, drobny szczegół: WUDO jest domyślnie włączone, a użytkownik – o ile nie lubi grzebać w opcjach systemu – nie ma powodu, by się o tym dowiedzieć.

Czy zatem usprawiedliwione są głosy krytyki? Częściowo tak. Choć przypuszczam, że przy obecnych przepustowościach łącz internetowych działanie WUDO będzie u większości użytkowników zupełnie transparentne, to u niektórych może skutkować zapchaniem łącza lub wykorzystaniem limitowanego transferu. Zapewnienia Microsoftu o dostosowaniu prędkości transferu do przepustowości łącza są wprawdzie uspokajające, ale pojawiają się doniesienia, że mechanizm nie działa tak, jak powinien.

Problemem jest również coś innego – fakt, że Microsoft zdecydował się wykorzystać infrastrukturę użytkowników bez wyraźnego powiadamiania ich o tym i w gruncie rzeczy przerzucił na nich część kosztów, związanych z aktualizacjami systemu.

Jak wyłączyć WUDO?

Ustawienia –> Uaktualnienia i bezpieczeństwo –> Windows Update –> Ustawienia zaawansowane –> Wybierz sposób instalowania aktualizacji –> Wybierz sposób dostarczania aktualizacji.

W tym miejscu mamy do wyboru trzy opcje:

  1. Całkowite wyłączenie WUDO. Aktualizacje będą pobierane tylko z serwerów Microsoftu i nie będziemy udostępniać ich innym użytkownikom. 2. Włączenie WUDO tylko dla komputerów w sieci lokalnej. 3. Włączenie WUDO również dla komputerów spoza sieci lokalnej.

Pieniądze i zaufanie

Nie pieniądze są tu jednak kluczem, ale przede wszystkim nadszarpnięcie zaufania. Jeśli dzisiaj Microsoft optymalizuje w ten sposób ściąganie plików, to co będzie jutro? Wykorzysta zasoby bezczynnych komputerów do obsługi zapytań Binga? Użyje dysków twardych klientów do tworzenia kopii OneDrive’a? Skorzysta ze smartfonów Lumia jak z hotspotów, tworząc własną, niezależną sieć?

Zdjęcie siedziby Microsoftu pochodzi z serwisu Shutterstock. Autor: Ken Wolter
Zdjęcie siedziby Microsoftu pochodzi z serwisu Shutterstock. Autor: Ken Wolter

Nawet, jeśli powyższe przykłady wydają się nieco przejaskrawione, to pamiętajmy, że z WUDO Microsoft zrobił już coś podobnego: wykorzystał infrastrukturę użytkowników do własnych celów, tłumacząc to rzecz jasna dobrem i wygodą klientów.

Nie wykluczałbym przy tym możliwości, że to efekt nie celowych działań, ale zwykłej bezmyślności - ktoś w Redmond wybrał rozwiązanie słuszne z technicznego punktu widzenia, ale nie zastanowił się nad tym, jak może to zostać odebrane przez użytkowników.

A wystarczyłoby po prostu wybrać wersję opt-in: domyślnie wyłączyć kontrowersyjną usługę i poprosić użytkownika o jej włączenie, wraz z krótkim wyjaśnieniem, że skorzystają na tym wszyscy. Niestety, zamiast tego Microsoft wybrał odwrotne rozwiązanie. Uważam, że to niebezpieczny precedens.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.