Wymuszone porozumienia między fanami P2P a antypiratami są nielegalne?

Wymuszone porozumienia między fanami P2P a antypiratami są nielegalne?02.12.2009 14:58
Fot. SXC
Andrzej Biernacki

Tysiące europejskich internautów wziętych na celownik przez organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi zgodziło się podpisać poniżające porozumienia i zapłacić odszkodowania. Niemieccy prokuratorzy postanowili przyjrzeć się tym umowom.

Tysiące europejskich internautów wziętych na celownik przez organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi zgodziło się podpisać poniżające porozumienia i zapłacić odszkodowania. Niemieccy prokuratorzy postanowili przyjrzeć się tym umowom.

Wniosek w sprawie złożyli administratorzy serwisu Gulli.com. Na celownik wzięli renomowaną kancelarię prawną, która reprezentowała antypiratów. Jeśli organy ścigania podzielą poglądy właścicieli witryny kampania przeciwko P2P może się zakończyć.

Dwa tygodnie temu na stronie Wikileaks pojawiła się kopia wewnętrznego faksu. W dokumencie szczegółowo opisano biznesowe praktyki niemieckiej firmy Digiprotect, która na zlecenie koncernów tropi naruszenia praw autorskich.

Autorem faksu rzekomo był prawnik Udo Kornmeier, który pomógł Digiprotectowi w ustaleniu tożsamości tysięcy niemieckich użytkowników sieci P2P. Wiadomość trafiła do kancelarii Davenport Lyons, która walczy z internautami na Wyspach Brytyjskich.

Kornmeier wraz z kolegami pozyskiwał numery IP niemieckich użytkowników Sieci, zmuszał providerów do ujawniania ich tożsamości i kazał płacić swoim ofiarom 450 euro w zamian za odstąpienie od pozwów sądowych.

Oficjalnie ta kwota obejmuje jedynie techniczne koszty, jakie ponieśli prawnicy ustalający tożsamość ofiary. Niemieckie prawo zabrania jednak uzależniania tego typu prowizji kancelarii od decyzji pozwanego.

Rezultat jest taki, że ci, którzy poszli na ugodę zapłacili owe tajemnicze koszty. Za tych, którzy odmówili musiał zapłacić ktoś inny. Pojawiły się podejrzenia, że faktyczne wydatki wynosiły mniej niż 450 euro na osobę.

Zgodnie z tym tokiem rozumowania mamy do czynienia z oszustwem. Bo kancelaria formalnie nie domaga się odszkodowania, tylko pokrycia swoich kosztów (ma to zapewne pełnić funkcję straszaka). Nie jest jednocześnie w stanie ich wykazać.

Źródło: P2P Blog

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Legalizacja P2P
Grzesiek Powalski
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.