Do czego nauce przydają się śmierdzące skarpety?
Stanowią ozdobę wielu pokoi zamieszkiwanych przez osoby roztargnione i nieraz mijają tygodnie, nim trafią wreszcie do prania. Nikt jednak nie spodziewał się, że staną się przedmiotem zainteresowania naukowców. Jak myślicie, w jaki sposób mogą się przysłużyć nauce?
14.07.2011 16:00
Stanowią ozdobę wielu pokoi zamieszkiwanych przez osoby roztargnione i nieraz mijają tygodnie, nim trafią wreszcie do prania. Nikt jednak nie spodziewał się, że staną się przedmiotem zainteresowania naukowców. Jak myślicie, w jaki sposób mogą się przysłużyć nauce?
Zobacz także
Naukowcy chcą wykorzystać nieświeże skarpetki do walki z plagą komarów przenoszących groźną malarię. Być może brzmi to absurdalnie, ale okazuje się, że specyficzny zapach tej części garderoby przyciąga komary z równą skutecznością jak chemiczne przynęty. Dzięki temu znacznie łatwiej i taniej można produkować pułapki przeciwko tym niebezpiecznym owadom.
Komary są nosicielami malarii, która co roku zabija kilka milionów osób. Badania wykazały, że pewne środki chemiczne są w stanie bardziej przyciągać na owady niż ludzkie ciało. Okazuje się jednak, że drogą chemię można zastąpić czymś znacznie prostszym - śmierdzącymi skarpetami. Jeśli tylko badania terenowe przyniosą zadowalające wyniki, walka z komorami w Afryce może kompletnie się zmienić.
Grupa naukowców z Tanzanii chce przeprowadzić prosty eksperyment. W trzech wioskach narażonych na ataki komarów chcą oni zainstalować pułapki - jedną opartą na chemicznych przynętach, drugą na skarpetkach, a trzecią na wkładkach do skarpetek. W ten sposób będą próbowali ustalić, która z metod jest najbardziej skuteczna. Chemikalia przyciągają komary do czterech razy skuteczniej niż ludzkie ciało, więc jeśli skarpetki zbliżą się do tego poziomu, naukowcy będą mogli ogłosić sukces.
Cała ta sprawa ze skarpetkami może brzmieć nieco absurdalnie, ale w rejonach takich jak Afryka, gdzie bieda znacząco obniża komfort życia, każda metoda pomocy i walki z śmiertelnymi chorobami jest dobra. Można tylko pogratulować pomysłowości na wykorzystanie z pozoru nieprzydatnych do niczego przedmiotów.
Źródło: popsci.com