DogPhone dla czworonogów. By każde zwierzę mogło zadzwonić do opiekuna

Stęskniony za właścicielem pies czy kot niejedną osobę potrafi doprowadzić do łez i wyrzutów sumienia. Pogodzenie opieki nad zwierzęciem z różnymi obowiązkami bywa sporym wyzwaniem. Aby chociaż częściowo rozwiązać ten problem, powstał DogPhone.

Za całym projektem stoi Ilyena Hirskyj-Douglas pracująca na Uniwersytecie w Glasgow. Chcąc zrobić kolejny krok dla rozwoju technologii dla zwierząt, postanowiła spędzić trochę czasu nad zaprojektowaniem urządzenia do kontaktu ze swoim psem. Ostatecznie opublikowała koncepcję DogPhone w formie pracy naukowej.

DogPhone początkowo został stworzony dla 10-letniego labradora Zacka. Urządzenie z akcelerometrem zostało ukryte w piłce zabawce. Wystarczy, że zwierzę zdecyduje się na poruszenie nią, a zostanie wybrany numer do jego opiekuna. Dzięki połączeniu wideo, pies może porozumieć się ze swoim właścicielem. Co ciekawe, możliwe jest także odebranie połączenia przychodzącego przez czworonoga.

Dr Hirskyj-Douglas zauważa, że na rynku dostępne są setki "inteligentnych zabawek" podłączonych do internetu, które właściciele psów mogą kupić dla swoich zwierząt. Już teraz możliwe jest zakupienie takich gadżetów jak monitory fitness czy zdalnie sterowane dozowniki smakołyków. Oczekuje się, że do 2025 roku ten segment zabawek dla zwierząt domowych będzie wart około 20 miliardów dolarów.

Jej zdaniem większość z dostępnych urządzeń nie skupia się jednak na potrzebach samych czworonogów. Z tego powodu jej projekt skupiał się na tym by psa będącego tylko użytkownikiem technologii bez wyboru ani kontroli zamienić w zwierzę mogące wchodzić w interakcję z urządzeniami. Takie podejście sprawia, że może ono podejmować decyzje dotyczące tego kiedy, gdzie i jak wykonać telefon do opiekuna.