Google+ ma szansę wygrać z Facebookiem. Ale nie wygra
W serwisach Mashable i Antyweb pojawiły się niedawno analizy możliwości stojących przed Google+. Wynika z nich, że serwis Google’a może wygrać z Facebookiem walkę o dominację na rynku społecznościowym. Nie zgadzam się z taką opinią. Dlaczego?
02.11.2011 | aktual.: 14.01.2022 11:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W serwisach Mashable i Antyweb pojawiły się niedawno analizy możliwości stojących przed Google+. Wynika z nich, że serwis Google’a może wygrać z Facebookiem walkę o dominację na rynku społecznościowym. Nie zgadzam się z taką opinią. Dlaczego?
Google+ nie jest złym serwisem. Rozwiązania zaproponowane przez firmę są przyjazne i funkcjonalne. Można wskazać obszary, w których ten serwis wydaje się mieć nad Facebookiem przewagę.
Sieciowe usługi Google’a
Trudną do przecenienia zaletą jest integracja z sieciowymi aplikacjami Google’a. Z punktu widzenia użytkownika to bardzo wygodne rozwiązanie – serwis społecznościowy staje się dzięki temu po prostu kolejną zakładką na pasku usług - obok maila, kalendarza czy dokumentów.
Wygoda, jaką daje ekosystem usług Google’a, to również dostęp do nich za pomocą jednego logowania. Internauta korzystający np. z Gmaila jest tym samym potencjalnym użytkownikiem serwisu społecznościowego.
Google ma narzędzie, za pomocą którego serwis społecznościowy pomoże w budowaniu odpowiadającej zainteresowaniom użytkowników sieci kontaktów. Wydaje się to znacznie ciekawszą propozycją od stosowanych przez Facebooka poleceń opartych na powiązaniach pomiędzy znajomymi.
Wyszukiwarka
Informacje o użytkownikach
Nikt nie ma lepszej wiedzy na temat treści dostępnych w Sieci niż Google. To właśnie ta firma może – w oparciu o profile użytkowników – dostarczać najbardziej dopasowane do zainteresowań i potrzeb informacje. Google Sparks to tylko próbka tych możliwości.
Rozwijający się rynek urządzeń mobilnych dobrze wróży serwisowi społecznościowemu Google’a. Rosnąca liczba urządzeń z Androidem oznacza możliwość łatwego dostępu dla większej liczby użytkowników. Google nie zaniedbuje tego rynku – niedawno w Sieci pojawiła się nowa wersja aplikacji Google+ dla Androida.
Co z tego wynika?
Google ma kilka atutów, pozostaje jednak pytanie, czy to wystarczy do walki z Facebookiem? Potencjał usługi wydaje się obiecujący, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że serwis jest na rynku dopiero od kilku miesięcy. Argument ten pojawia się również w analizie Antywebu, obok stwierdzeń, że Google ma czas i pieniądze, by rozwijać swoją usługę.
To oczywiście prawda – Google+ ma potencjał, a firma z Mountain View może dokładać do niego przez długi czas. Nie sądzę jednak, żeby przekładało się to w jakikolwiek sposób na rywalizację z Facebookiem.
Wiele analiz nie zauważa chyba oczywistego faktu - Facebook nie jest chwiejącym się gigantem, który – jeśli poczekamy jeszcze trochę – zaliczy spektakularny upadek wzorem choćby serwisu MySpace.
Nie twierdzę oczywiście, że Facebook jest wieczny, ale dzieło Marka Zuckerberga nie jest po prostu platformą społecznościową, którą użytkownicy porzucą, gdy tylko pojawi się ciekawa alternatywa. Facebook – podobnie jak Google – ma czas i pieniądze potrzebne do udoskonalania swojego serwisu.
Ogromna liczba oferowanych aplikacji, gier i usług, współpraca ze Skype’em czy Spotify sprawiają, że Facebook nie jest jednym z serwisów dostępnych w Sieci, ale dla wielu użytkowników jest po prostu Siecią. Nie trzeba opuszczać serwisu, by korzystać z zasobów i możliwości Internetu.
Ciekawych informacji dostarczają statystyki. Po początkowej euforii wywołanej rosnącą liczbą użytkowników Google+ stanął w miejscu. Być może sytuacja zmieni się po udostępnieniu kont firmowych, jednak na razie nie widać wielkiego zainteresowania internautów.
Kto był ciekawy nowości – konto założył już dawno temu. Google+ stał się – moim zdaniem – enklawą dla geeków doceniających rozwiązania wdrożone w serwisie.
Google chwaląc się liczbą użytkowników, informuje jedynie o statystykach dotyczących założonych kont. To mało istotna wiadomość – wielu użytkowników mogło założyć konto i nigdy więcej do Google+ nie zaglądać.
W przypadku Facebooka sprawa wygląda inaczej. 800 milionów użytkowników to aktywne konta, na które zalogowano się przynajmniej raz w ciągu ostatniego miesiąca. Jak w takim kontekście wypadłby Google+? Wydaje się, że Google woli się tym nie chwalić.