LG V10 - najlepiej grający smartfon na rynku
Jeśli szukacie świetnie brzmiącego telefonu, prawdopodobnie nie znajdziecie nic lepszego do LG V10.
10.02.2016 | aktual.: 14.04.2016 17:01
Koreańczycy podeszli bardzo serio do hardware’u odpowiedzialnego za brzmienie V10. Nawiązali współpracę z firmą ESS Technology i zainstalowali w V10 podzespoły z najwyższej półki: DAC SABRE 9018 i wzmacniacz SABRE 9602… zaraz, co zainstalowali? No i po co?
DAC to nic innego jak przetwornik cyfrowo-analogowy. Muzyka w telefonie jest zapisana w postaci cyfrowej. To po prostu zera i jedynki. Żeby można było ją usłyszeć, musi zostać zmieniona w sygnał analogowy. I to jest właśnie zadanie dla DAC-a. Zera i jedynki są zmieniane w prąd elektryczny, a za jego modulację odpowiada wzmacniacz. To on kieruje prąd do słuchawek i dzięki niemu sygnał zmienia się w dźwięk. Jakość wzmacniacza i DAC-a ma radykalny wpływ na jakość brzmienia. Dlatego właśnie na forach audiofilskich tak ekstatycznie reagowano, gdy specyfikacja V10 została opublikowana – ze świeczką można szukać innych smartfonów z tej klasy podzespołami odpowiedzialnymi za audio.
Ktoś może zapytać: a co mnie interesuje opinia ludzi, którzy są gotowi na kabel do głośników wydać półroczną pensję? Pewnie można dyskutować, czy ultradrogie kable rzeczywiście zauważalnie poprawiają brzmienie, ale nie można mieć wątpliwości, że dobry DAC i wzmacniacz korzystnie na nie wpływają. Różnicę usłyszy każdy.
Praktyka
DAC nie jest domyślnie włączony, ponieważ zwiększa on zużycie energii. Uruchamia się go w ustawieniach, po czym będzie on się aktywował za każdym razem, gdy do V10 zostaną podłączone słuchawki. Standardowo dźwięk podkręcany jest wyłącznie w domyślnej aplikacji do odtwarzania muzyki, jednak w Google Play można pobrać nieoficjalne fixy, dzięki którym DAC będzie aktywny także w innych programach. Działają one całkiem nieźle, ale trzeba mieć z tyłu głowy, że nie są to programy autoryzowane. LG podobno ma wkrótce wypuścić aktualizację, dzięki której z DAC-a bez kombinowania będzie można korzystać wszędzie.
Krótko - jakie korzyści wynikają z zastosowania wysokiej klasy hardware'u?
Cisza - bywa, że jest tak samo ważna, jak dźwięk. Problemem większości smartfonów jest to, że gdy cichnie muzyka w słuchawkach słychać szum. Nie w V10. Cisza to cisza – telefon nie emituje żadnego, nawet najdelikatniejszego szumu.
Moc - LG V10 radzi sobie z naprawdę wymagającymi słuchawkami. Nie chodzi o to, że gra głośno (choć o również prawda), ale o to, że może napędzić słuchawki, które nie są dedykowane urządzeniom mobilnym, a które po podłączeniu do innych urządzeń brzmiałyby płaski
Głębia - to jest najważniejsze. Włączając DAC i wzmacniacz wyraźnie słychać, jak zmienia się brzmienie – staje się pełne i głębokie. Opisywanie dźwięku w zrozumiały sposób nie jest rzeczą łatwą, więc posłużę się przykładem z innego obszaru. Spójrzcie na te zdjęcia:
DAC i wzmaczniacz mają taki wpływ na brzmienie, jak poprawne nasycenie kolorów na postrzeganie fotografii.
Słuchawki
Większość słuchawek dorzucanych do smartfonów nie zasługuje nawet na wyjęcie z pudełka. Zdarzają się jednak wyjątki i V10 do nich się zalicza. W zestawie są LG QuadBeat 3 zrobione we współpracy z AKG. To solidne dokanałówki, które zadowolą większość użytkowników. W sklepach trzeba za nie zapłacić ok. 100 zł.
Podsumowanie
Jest grupa użytkowników, która do słuchania muzyki w drodze wykorzystuje nie telefony, a dedykowane odtwarzacze. To ludzie, którzy przedkładają jakość brzmienia nad wygodę. LG V10 jest prawdopodobnie pierwszym dostępnym powszechnie smartfonem, który może ich do siebie przekonać. Opinie na forach o mobilnym audio są naprawdę entuzjastyczne.
V10 jest bez wątpienia najlepiej grającym smartfonem jaki testowałem. Amatorzy dobrego brzmienia nie powinni się wahać.