LUCAS – serce resuscytacji
Uwierzcie lub nie, ale czasem zdarza mi się nawet być poważnym. Szczególnie wtedy gdy mowa o poważnej tematyce. Na przykład takiej jak ratowanie życia. Mam niezmierzone pokłady podziwu dla ludzi takich jak ratownicy pogotowia którzy każdego dnia walczą o życie ofiar wypadków. Serio. Tu nie ma miejsca na żarty. To bohaterowie.
16.03.2008 09:00
A czym byliby prawdziwi bohaterzy bez swoich gadżetów? W pierwszym kwartale roku firma Physio-Control wprowadziła na rynek jeden z nich. To LUCAS CPR – szwedzkie urządzenie służące do mechanicznej kompresji klatki piersiowej.
Mówiąc najprościej jak się da widoczny powyżej zestaw ma zastąpić ratowników w prowadzeniu masażu serca u osób z zatrzymanym krążeniem.
Zasilany tlenem lub powietrzem, automatycznie wykonuje masaż serca, dając pewność, że kompresja będzie prowadzona ściśle według wytycznych Europejskiej Rady Resuscytacji z roku 2005 – czytamy w oficjalnym ogłoszeniu producenta. Zgodnie z nimi masaż serca prowadzony jest bezustannie, w tempie 100 (±5) uciśnięć na minutę, o głębokości 4-5 cm. Mechaniczna precyzja pozwala na skuteczne prowadzenie resuscytacji krążeniowo–oddechowej, włączając w to trudniejsze przypadki reanimacji o długim czasie trwania lub przeprowadzanej w trakcie transportu pacjenta.
Uwierzcie lub nie, ale czasem zdarza mi się nawet być poważnym. Szczególnie wtedy gdy mowa o poważnej tematyce. Na przykład takiej jak ratowanie życia. Mam niezmierzone pokłady podziwu dla ludzi takich jak ratownicy pogotowia którzy każdego dnia walczą o życie ofiar wypadków. Serio. Tu nie ma miejsca na żarty. To bohaterowie.
A czym byliby prawdziwi bohaterzy bez swoich gadżetów? W pierwszym kwartale roku firma Physio-Control wprowadziła na rynek jeden z nich. To LUCAS CPR – szwedzkie urządzenie służące do mechanicznej kompresji klatki piersiowej.
Mówiąc najprościej jak się da widoczny powyżej zestaw ma zastąpić ratowników w prowadzeniu masażu serca u osób z zatrzymanym krążeniem.
Zasilany tlenem lub powietrzem, automatycznie wykonuje masaż serca, dając pewność, że kompresja będzie prowadzona ściśle według wytycznych Europejskiej Rady Resuscytacji z roku 2005 – czytamy w oficjalnym ogłoszeniu producenta. Zgodnie z nimi masaż serca prowadzony jest bezustannie, w tempie 100 (±5) uciśnięć na minutę, o głębokości 4-5 cm. Mechaniczna precyzja pozwala na skuteczne prowadzenie resuscytacji krążeniowo–oddechowej, włączając w to trudniejsze przypadki reanimacji o długim czasie trwania lub przeprowadzanej w trakcie transportu pacjenta.
Oto więcej informacji na temat urządzenia:
- Urządzenie: LUCAS™ CPR
- **Producent: **JOLIFE
- **Dystrybutor: **Physio-Control, dział firmy Medtronic.
- Źródło zasilania: powietrze z instalacji szpitalnej oraz specjalnie przystosowanej butli o ciśnieniu 4-6 barów.
- Częstość kompresji: zawarta w zakresie 100 ± 5 uciśnięć na minutę osiągalna w przedziale temperatur (+5°C do +25°C).
- Siła kompresji: 530-600 N
- Głębokość kompresji: 4-5 cm
- Wyposażenie aparatu: torba, deska pod plecy, podkładka stabilizująca głowę, pasy do mocowania rąk pacjenta do urządzenia, wąż przedłużający (3,5m), łącznik do gniazda z powietrzem typu DIN lub AGA.
- Akcesoria dodatkowe do mobilnego stosowania: kompozytowa butla ze sprężonym powietrzem, reduktor do butli kompatybilny z urządzeniem.
- Wymiary urządzenia:
[cytat]- po włożeniu do torby: (szer. x wys. x głęb.): 330mm x 650mm x 220mm
- po rozłożeniu: (szer. x wys. x głęb.): 500mm x 538mm x 230mm[/cytat]
Źródło i fot.: JOLIFE