Polska na liście WikiLeaks. Kto tworzy przemysł inwigilacji?

Polska na liście WikiLeaks. Kto tworzy przemysł inwigilacji?

Julian Assange, współtwórca WikiLeaks (Fot. Flickr/espenmoe/Lic. CC by)
Julian Assange, współtwórca WikiLeaks (Fot. Flickr/espenmoe/Lic. CC by)
Łukasz Michalik
04.12.2011 11:30

Jedną z popularnych tez, głoszonych przez zwolenników spiskowej teorii dziejów, jest przekonanie o powszechnej inwigilacji. Najnowsze dane opublikowane przez WikiLeaks sugerują, że w takich opiniach jest mniej paranoi, niż mogłoby się wydawać.

Jedną z popularnych tez, głoszonych przez zwolenników spiskowej teorii dziejów, jest przekonanie o powszechnej inwigilacji. Najnowsze dane opublikowane przez WikiLeaks sugerują, że w takich opiniach jest mniej paranoi, niż mogłoby się wydawać.

Choć WikiLeaks boryka się z problemami finansowymi, a twórca projektu Julian Assange oczekuje na ekstradycję do Szwecji, serwis nie zaprzestaje działalności.

Dzięki międzynarodowej współpracy z mediami i organizacjami Bugged Planet i Privacy International upubliczniono kolejną porcję dokumentów, które rządy wolałyby zachować z dala od swoich pracodawców – obywateli.

Assange on mass surveillance: 'You are all screwed!'

SpyFiles to zbiór 287 dokumentów obrazujących skalę nadzoru nad społeczeństwem i rozwój przemysłu inwigilacji, jaki nastąpił po zamachach z 11 września 2001 roku. Wśród opisywanych technologii istotne miejsce zajmują narzędzia służące identyfikowaniu użytkowników platform społecznościowych czy śledzeniu właścicieli smartfonów.

SpyFiles.org
SpyFiles.org

Na liście znalazła się również Polska. Według WikiLeaks tworzeniem aplikacji do monitorowania Sieci i śledzenia telefonów komórkowych zajmuje się firma Macro System. Warto pamiętać, że w tym przypadku WikiLeaks nie informuje, w którym kraju i w jakim stopniu rządy inwigilują obywateli, ale dostarcza jedynie listę państw i firm tworzących do tego narzędzia.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)