Rolls-Royce wśród głośników, czyli Alexandria XLF
Tym razem coś z innego świata. Nie sądzę, aby większość Gadżetomaniaków było stać na zestaw głośnikowy za... 200 000 dolarów. Myślę jednak, że każdy czasem lubi pomarzyć. A o takim sprzęcie marzą chyba wszyscy. Przyjrzę się zatem zestawowi Alexandria XLF firmy Wilson Audio.
23.11.2011 11:01
Tym razem coś z innego świata. Nie sądzę, aby większość Gadżetomaniaków było stać na zestaw głośnikowy za... 200 000 dolarów. Myślę jednak, że każdy czasem lubi pomarzyć. A o takim sprzęcie marzą chyba wszyscy. Przyjrzę się zatem zestawowi Alexandria XLF firmy Wilson Audio.
Producent sprzętu głośnikowego najwyższej jakości tym razem przestawia następcę swojego topowego modelu - Alexandria X-2. Oficjalna premiera nowego zestawu kolumn ma się odbyć 15 grudnia, jednak już teraz zostały pokazane zdjęcia wraz ze szczątkową notatką. Sprzedaż ma ruszyć na początku 2012 roku, ale już można stawać w kolejce.
Wraz z nowymi kolumnami Wilson Audio opracowało innowacyjne podejście do zarządzania basem przenoszonym przez kolumny. Skrót XLF odnosi się właśnie do tego rozwiązania. Nie podając więcej szczegółów, producent zapewnia, że jakość basu w stosunku do poprzedniego modelu (który kosztuje jedyne 650 000 zł) została znacznie polepszona. Zestaw jest zupełnie pasywny, oznacza to, że użytkownicy nie będą mieli do czynienia z typowymi wadami występującymi w systemach aktywnych (np. efektem tzw. głośnikowania).
Z zewnątrz zestaw jest bliźniaczo podobny do swego poprzednika, choć można zauważyć kosmetyczne różnice. Wydaje się, że kolumny są jeszcze większe, a co za tym idzie, cięższe. Jako ciekawostkę podam, że zestaw Alexandra X-2 waży ponad tonę. Obudowy zostały wykonane z materiałów kompozytowych, a kształt został dopracowany pod kątem całkowitego wyeliminowania rezonowania.
Szczegóły techniczne nie są znane, jednak biorąc pod uwagę parametry poprzednika, można sądzić, że każda z kolumn powinna składać się z sześciu głośników: dwóch basowych o różnych średnicach, dwóch średnio- i dwóch wysokotonowych. Minimalna moc wzmacniacza dla X-2 wynosiła 20 W na kanał, a pasmo przenoszenia zawierało się w granicach 19,5 Hz – 22,5 kHz.
Szczerze mówiąc, nie miałem jeszcze do czynienia z zestawem za podobną cenę. Mogę jednak przypuszczać, że jakość dźwięku będzie powalająca. Jak dla mnie satysfakcjonującą jakość mają kolumny już od 5000 zł w górę, oczywiście nie wszystkie, ale można tak generalizować. W przypadku ceny 150-krotnie wyższej trudno mi sobie wyobrazić, co jeszcze można zaoferować.
Źródło: Wilson Audio press materials