Visby: pierwszy niewykrywalny dla radarów okręt wojenny
Korwety rakietowe typu Visby to przykład okrętów, od początku projektowanych zgodnie z wymaganiami stealth. Co sprawia, że są trudne do wykrycia za pomocą radaru?
04.04.2016 19:10
Okręty w technologii stealth
Szwecja dobrze wie, jak zadbać, by nikt nie naruszał jej neutralności. Jej gwarantem są nie tylko umowy międzynarodowe, ale przede wszystkim silna, nowocześnie wyposażona armia i krajowy przemysł, zdolny do produkcji sprzętu wojskowego najwyższej klasy.
Przykładem możliwości szwedzkiego przemysłu są korwety rakietowe typu Visby, nazywane czasem – nie do końca słusznie – pierwszymi okrętami wojennymi, wykonanymi w technologii stealth.
Geneza tych okrętów sięga połowy lat 80., gdy szwedzka marynarka została ośmieszona przez niezidentyfikowany okręt podwodny, który najpierw naruszył granice wód terytorialnych Szwecji, by później – mimo prób przeciwdziałania szwedzkiej marynarki – bezkarnie zdołał je opuścić.
Smyge: eksperymentalny okręt stealth
W odpowiedzi Szwedzi podjęli decyzję o budowie nowoczesnych, skutecznych okrętów, zdolnych do wykrywania i niszczenia okrętów podwodnych. Z czasem pomysł ewoluował, a cięcia budżetowe wymusiły powstanie bardziej uniwersalnej konstrukcji, zdolnej również - w zależności od wyposażenia - do zwalczania okrętów nawodnych i wykrywania min.
Jedną z jej istotnych zalet było utrudnione wykrycie przez radar. Poligonem doświadczalnym dla szwedzkich inżynierów okazał się futurystyczny poduszkowiec Smyge, na którym przetestowano rozwiązania, utrudniające wykrycie okrętu przez przeciwnika.
Korwety Visby: stealth i materiały kompozytowe
W rezultacie powstała awangardowa konstrukcja, charakteryzująca się niską sygnaturą radarową i dużą uniwersalnością: dzięki modułowej konstrukcji wymiana wyposażenia i dostosowanie okrętu do nowych zadań jest proste i tanie.
Dzięki zastosowaniu materiałów kompozytowych okręty typu Visby dysponują również sporym zapasem wyporności, pozwalającym bez obaw planować przyszłe modernizacje okrętu i zapewniającym niewielkie zanurzenie, ważne dla okrętów działających na akwenie takim, jak Bałtyk.
Pierwsze jednostki tej klasy weszły do służby w 2009 roku, a szwedzka marynarka użytkuje w sumie 5 okrętów typu Visby, różniących się konfiguracją wyposażenia.