TOP 30 nietypowych choinek dla Geeków
Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, a wraz z nimi czar i urok kolorowych światełek, corocznej powtórki filmu "Kevin sam w Nowym Jorku" oraz prezentów pod choinką. Trudno jest mi sobie wyobrazić jak wygląda Wasze świąteczne drzewko. Bardzo możliwe, że jest ono jedyne w swoim rodzaju jak te w dzisiejszym zestawianiu TOP 30 nietypowych choinek dla geeków. Proponuję podejrzeć szalone pomysły na świąteczne ozdoby. Może podobizna jednej z nich zagości w progach naszych czytelników?
20.12.2009 | aktual.: 14.03.2022 09:16
Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, a wraz z nimi czar i urok kolorowych światełek, corocznej powtórki filmu "Kevin sam w Nowym Jorku" oraz prezentów pod choinką. Trudno jest mi sobie wyobrazić jak wygląda Wasze świąteczne drzewko. Bardzo możliwe, że jest ono jedyne w swoim rodzaju jak te w dzisiejszym zestawianiu TOP 30 nietypowych choinek dla geeków. Proponuję podejrzeć szalone pomysły na świąteczne ozdoby. Może podobizna jednej z nich zagości w progach naszych czytelników?
- Zestawienie otwieramy drzewkiem w stylu maniaka komputerowego. Po co wyrzucać stare płyty cd, dvd lub nie działające już podzespoły. Przy okazji prezenty w postaci nowej płyty głównej, plecaka Intel'a i dysku twardego schowanego pomiędzy nimi idealnie pasują do elektronicznego stylu.
- Wygląd kolejnej choinki podpowiada nam, że mógł ją stworzyć dzieciak z dość nietypowym i niewybrednym gustem. Kilka arkuszy kolorowego papieru owiniętych na stelażu, wewnątrz którego znajduje się zwykła prosta rurka na podstawce. Ozdóbki na bazie celulozy będą jak znalazł po świętach kiedy zabraknie papieru toaletowego.
- Powracamy do geeków komputerowych. Ta propozycja o wiele bardziej przypadła mi do gustu. Jeśli wpatrzycie się dokładnie, zobaczycie stare klawiatury, płyty główne i inne podzespoły pomalowane na czerwony kolor.
- The Rockefeller Center Christmas Tree. Jedna z najsławniejszych bożonarodzeniowych ozdób na świecie. Nie zazdroszczę temu, kto wieszał te wszystkie lampki. Założę się, że na pracowników zajmujących się ozdabianiem drzewka pada blady strach kiedy jeden z nich krzyczy; * *
Zdzisiek! Chyba jedna lampka się nie pali, sprawdź która!
- Wyjątkowa świąteczna ozdoba znajdująca się w Berlinie. Nie mam pojęcia z czego jest zrobiona i ile światełek na niej się znajduje. Nie ulega jednak wątpliwości, że jej wygląd może powalić na kolana.
- Teraz coś dla fanów morskich zwierzątek i sushi. Jeśli zabrakło Wam ozdobnego czubka lub gwiazdki możecie śmiało nadziać pluszową, dobrzez znaną ośmiornicę Cthulhu. Nie radzę próbować takich sztuczek z prawdziwym, żywym okazem tego wodnego żyjątka.
- Propozycja dla minimalistów. Niewielkie akrylowe świecidełko imitujące choinkę. Nie trzeba nawet go przyozdabiać żadnymi lampkami bo to właściwie są lampki o wyglądzie drzewka.
- Studenckie świąteczne marzenie zostało spełnione przez nieznanego osobnika. Proszę patrzeć i zazdrościć!
- To wielkie zielone coś, to oczywiście nic innego jak kolejne bożonarodzeniowe drzewko. Taką wersję będziecie mogli zafundować sobie po udanej obronie tytułu magistra czy inżyniera.
- Tylko świecąca gwiazda pozwoliła mi domyśleć się, że to jakaś nietypowa choinka. Zauważcie, że wszyscy wokół niej mają założone jakieś tajemnicze okulary. Ozdoba zawinięta wokół drzewka to nic innego jak z elastyczny panel OLED.
- Propozycja dla maniaków komputerowych, którzy nie mają czasu, aby siąść i zrelaksować się przy świątecznym drzewku, a co dopiero je przystrajać. Poprzez kabel USB włączymy lampki. Dzięki takiemu rozwiązaniu piękno Bożego Narodzenia nie ominie nawet najbardziej zagorzałego cybernetycznego maniaka.
- Jeśli ktoś z Was posiada artystyczną duszę i zwraca uwagę na szczegóły, to znajdzie interesujące go formy nawet w w zwitku z ołówkowych strużyn.
- Oto Delek z serialu "Doktor Who". Kilka kawałków folii, przepychacz do toalety, durszlak i inne przedmioty codziennego użytku odpowiednio zastosowane również mogą stać ozdobami z prawdziwego zdarzenia. Pamiętajcie jednak, żeby były one nowe, lub przynajmniej czyste...
- Ktoś tutaj miał wystrzałowy pomysł. Na szczęście zrealizował go poza domem. Choinka z fajerwerkami w czyimś domu mogłaby za bardzo podgrzać świąteczną atmosferę.
- Ironia losu czyli choinka z choinek. Moim zdaniem osobnik, który wznosił tą ozdobę jest zwolennikiem kilkudziesięciu rdzeni w jednym procesorze.
- Od razu widać, ze ta alternatywa nie powstała w Polsce, ponieważ nadal stoi i to bez żadnego uszczerbku. Jeśli ktoś zna dokładną lokalizację gdzie można znaleźć to cudo, proszę o informację w komentarzu :)
- Od razu widać, że zawodowy malarz maczał palce przy wystroju. Nie ma nic prostszego jak powieszenie na drabinie jednego kompletu lampek. Mniej sprzątania i banalnie proste wykonanie. Mamy idealną wersję drzewka dla leniwych.
- To ustrojstwo nazwałbym oczopląs-tree. Jeśli ktoś posiada wystarczająco gruby portfel, może pokusić się o zakup około 30 telewizorów LCD o różnych rozmiarach i zafundować sobie wyjątkowo prądożerne rozwiązanie. Osobiście uważam, że najlepszym wyjściem byłoby wyświetlenie wizualizacji z Wianamp'a, ale to tylko moje zdanie.
- Nie ma nic lepszego, niż prostota. Zmiana koloru igieł z zielonych na różowe z powodzeniem może zastąpić resztę marnych ozdóbek. Stonowane białe lub różowe światełka idealnie dopełnią kompozycję.
- Ten wynalazek nazwałbym frytoinka. Projekcik ma jedną zasadniczą wadę. Nie ustoi dłużej niż 20 minut. Po tym czasie niestety zacznie się psuć.
- Sadzonka choinki w doniczce. Wersja dla skąpiradeł. Nic dodać, nic ująć.
- Znacie na pewno nerwowe sytuacje, w których cała rodzina krząta się przy tworzeniu świątecznego wyglądu i nastroju. Jeśli ktoś ośmieli się w tym czasie zadać któremuś z domowników pytanie typu:
jak sądzisz, gdzie to powiesić?, otrzyma opryskliwą odpowiedź:* na suficie!* Skoro tak, to mówisz i masz!
- Stare, niepotrzebne płyty CD i DVD nie jedno mają imię. Akurat moje nazywają się "opał na zimę". Te raczej ochrzczono "niby-choinka". Możliwe, że w konstrukcji zastosowano talerze z dysków twardych, ale nie jestem tego pewny.
- Połączenie formy z treścią przekazu niejednokrotnie może dać błyskotliwy efekt. Gdybym nie zobaczył książek ułożonych w ten sposób, co na obrazku raczej bym sam nie wpadł na taką alternatywę.
- Oto najdroższe drzewko bożonarodzeniowe na świecie. Wartości dodają mu nie tylko kosztowne ozdoby, ale i metka luksusowego gadżetu dla snobów.
- Następna propozycja dla wiecznie zmęczonych. Po co kupować, stroić i męczyć się chodzeniem po sklepach i noszeniem siatek ze świecidełkami. Wystarczy latarka, nożyczki, kawałek kolorowej folii i niewielka wolna przestrzeń na jednej ze ścian w naszym domu. W takich okolicznościach zwrot "włączyć choinkę" ma sens.
- Wyjątkowo ciekawa i oryginalna propozycja. Zarówno ozdobą, oświetleniem i samą choinką są w tym przypadku są sznury z diodami led. Efekt kolorowych i świecących kółek uzyskano dzięki szybkiemu obracaniu się instalacji wokół własnej osi.
- Styl, elegancja i finezja połączona z buntem i przewrotem. Przy takim usytuowaniu roślinki ciężko będzie schować świąteczny prezent.
- Kolejna wersja mini ozdoby dla komputerowców. W tym przypadku oświetlenie zadziała po podłączeniu wtyczki do gniazdka sieciowego 230V. Miniaturka prawdopodobnie wykonana jest z przezroczystego akrylu. Wewnątrz gadżeciku zapewne znajduje się jedna lub dwie kolorowe diodki.
- Wyjątkowo oszczędny pomysł na ozdobienie salonu. Papierowe opakowania po chrupkach, chipsach i innych przekąskach po sklejeniu i zszyciu mogą znaleźć zastosowanie nie tylko jako ozdoby pochodzące z odzysku ale również jako samo świąteczne drzewko.
W dzisiejszym zestawieniu podjąłem się próby zaprezentowania najciekawszych i zakręconych projektów choinek. Mam nadzieję, że znajdziecie w powyższych obrazkach inspirację na pomysły dla ozdób. Jeśli uważacie, że Wasza choinka jest warta uwagi lub bije na głowę te z artykułu, opublikujcie w komentarzu link do zdjęcia ukazującego własne świąteczne drzewko.
Przed Wigilią ukaże się jeszcze kilka moich postów, ale już przy tej okazji chciałbym życzyć wszystkim zdrowych, ciepłych i rodzinnych Świat Bożego narodzenia oraz szampańskiej zabawy sylwestrowej. Dziękuję za poświęcony czas na powyższą lekturę i zapraszam na kolejne publikacje.