Podobno ekskluzywne netbooki od Marks & Spencer
Najnowsze netbooki od Marks & Spencer są podobno bardzo ekskluzywne i luksusowe. Tak przynajmniej twierdzi producent. Ja jakoś nie mogę w nich dojrzeć ani krzty oryginalności i wyjątkowości. To po prostu kolejny mały laptop, który łudząco przypomina swoich konkurentów.
19.12.2009 | aktual.: 14.03.2022 09:17
Najnowsze netbooki od Marks & Spencer są podobno bardzo ekskluzywne i luksusowe. Tak przynajmniej twierdzi producent. Ja jakoś nie mogę w nich dojrzeć ani krzty oryginalności i wyjątkowości. To po prostu kolejny mały laptop, który łudząco przypomina swoich konkurentów.
W kampanii reklamowej, firma używa naprawdę mocnych i bardzo obiecujących hasłem. Możemy usłyszeć, że netbooki są: "przenośne i wydajne" oraz "stylowe i wyrafinowane", a to i tak nie wszystkie obietnice, jakie producent składa w reklamach. A jaka jest rzeczywistość? Bardzo zwyczajna!
Komputerki to tak naprawdę zwykły Intel Atom N270 o taktowaniu 1.6GHz, 1GB pamięci RAM oraz dysk twardy o pojemności 160GB. Bateria ma wytrzymać ok. 6 godzin pracy. Oczywiście, nie brakuje kamery internetowej, czytnika kart pamięci oraz WiFi. Ekran na przekątną 10.1-cali. Generalnie - standardzik!
Jedyne co odróżnia MSNB-2009 (zapomniałem wspomnieć o tym, że tak się nazywa) na tle konkurencji, to kolorowe obudowy, a w szczególności - świńsko różowa. Netbooki kosztują 450 dolarów, więc naprawdę nie ma żadnej rewelacji.
Źródło: Engadget