12‑latek opracował panele słoneczne 3D
30.09.2008 07:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W talenty należy inwestować - potwierdza to przypadek 12-letniego Williama Yuana, który odebrał niedawno 25 000 $ nagrody za opracowanie innowacyjnych komórek fotowoltaicznych. Od trzech lat pracował w zespole First Lego League (FLL) i poznawał tajniki nanotechnologii oraz wykorzystania energii odnawialnej. Efektem jego pracy było wytworzenie solarów 3D, czyli wysoko efektywnych, trójwymiarowych komórek fotowoltaicznych, wykorzystujących światło widzialne oraz pasmo UV. Oryginalny tytuł pracy brzmi: “A Highly-Efficient 3-Dimensional Nanotube Solar Cell for Visible and UV Light”.
W talenty należy inwestować - potwierdza to przypadek 12-letniego Williama Yuana, który odebrał niedawno 25 000 $ nagrody za opracowanie innowacyjnych komórek fotowoltaicznych. Od trzech lat pracował w zespole First Lego League (FLL) i poznawał tajniki nanotechnologii oraz wykorzystania energii odnawialnej. Efektem jego pracy było wytworzenie solarów 3D, czyli wysoko efektywnych, trójwymiarowych komórek fotowoltaicznych, wykorzystujących światło widzialne oraz pasmo UV. Oryginalny tytuł pracy brzmi: “A Highly-Efficient 3-Dimensional Nanotube Solar Cell for Visible and UV Light”.
Chłopakowi udało się pokonać opór ruchu elektronów w nanorurkach i osiągnąć dzięki temu większą efektywność pracy ogniw fotowoltaicznych. Opracował też projekty i wzornictwo paneli słonecznych tak, by absorbowały jak najwięcej światła (konkretnie 500 razy więcej niż najnowocześniejsze baterie słoneczne sprzedawane w sklepach).
Nastoletni wynalazca mówi, iż przyczyną dużo niższej efektywności tradycyjnych paneli słonecznych jest wykorzystywanie jedynie dwóch wymiarów a nie trzech, i ograniczonego pasma świetlnego. Technologia ogniw fotowoltaicznych 3D pozwala zaprząc do pracy jeszcze jeden wymiar i więcej światła z ... światła.
Nie czarujmy się: chłopiec bez porządnego zaplecza naukowego niewiele by zdziałał. Ale mógł korzystać z prac naukowych na temat ogniw 3D i miał pomoc ze strony nie byle jakich mentorów z: Portland State University's Center for Nanofabrication and Electron Microscopy, Applied Materials Inc., oraz z Department of Civil Engineering at the University of California - Berkeley.
Trudno podejrzewać, by 12-letni Wiliam czynił to wszystko jedynie dla pieniędzy - mentalność dziecka nie jest jeszcze ukierunkowana na powiększanie ilości zer na koncie. Ale kiedy ma się taki "zaprzęg", możliwość robienia tego, co się lubi i perspektywę otrzymania "złotego sianka", trudno nie ulec pokusie zdobycia tego ostatniego.
Fot::sxc
Źródło: Clean Technica