Choć grę Cities in Motion mam już od jakiegoś czasu, to jednak dopiero wczoraj wpadłem na pomysł odwiedzenia jej oficjalnej strony. A na niej wita mnie z uśmiechem... Bronisław Komorowski. Tak, ten sam. I w dodatku jest prezydentem Berlina!
Choć grę Cities in Motion mam już od jakiegoś czasu, to jednak dopiero wczoraj wpadłem na pomysł odwiedzenia jej oficjalnej strony. A na niej wita mnie z uśmiechem... Bronisław Komorowski. Tak, ten sam. I w dodatku jest prezydentem Berlina!
Jeśli chcecie powiedzieć, że porównanie postaci użytej na potrzeby gry z prezydentem RP jest naciągane, przyjrzyjcie się obrazkom. Postać ta jest zbyt podobna do oryginału, aby mieć wątpliwości. Czyżby wśród pracowników Colossal Order, producenta Cities in Motion, znajdował się jakiś miłośnik prezydenta Komorowskiego?
Źródło: citiesinmotion.com
