150 000 dolarów kary za jedną pobraną piosenkę
17.06.2009 22:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak się okazuje pobranie jednego utworu z Sieci może być droższe, niż budowa domu. Sony Music jest bowiem zdania, że odszkodowanie w wysokości 150 tysięcy dolarów za jedną ściągniętą piosenkę to odpowiednia kwota.
Jak się okazuje pobranie jednego utworu z Sieci może być droższe, niż budowa domu. Sony Music jest bowiem zdania, że odszkodowanie w wysokości 150 tysięcy dolarów za jedną ściągniętą piosenkę to odpowiednia kwota.
Taka suma padła na procesie Jammie Thomas-Rasset. Jej prawnik zapytał przedstawiciela Sony o wysokość rekompensat. Ten zaś stwierdził, że odszkodowanie powinno wynosić od 750 do 150 000 dolarów za jedną piosenkę. Ostateczna decyzja jednak miałaby należeć do sędziego. Kiedy adwokat z niedowierzaniem zapytał, czy tak wysoka kwota na pewno jest odpowiednia, przedstawiciel Sony Music jeszcze raz potwierdził.
Adwokat pani Rasset dodał także, że posiada ona ponad dwieście płyt z muzyką, więc jest dobrą klientką. Zbagatelizował też fakt, że jego klientka wymieniła dysk twardy w miesiąc po rozpoczęciu śledztwa. Powodowie nie wierzą jednak w takie tłumaczenia, gdyż pani Rasset była dwukrotnie upominana w sprawie nielegalnej wymiany plików. Na komputerze zainstalowany był także program KaZaA. Większość przysięgłych nie rozumie jednak argumentacji Sony Music, gdyż pojęcia typu adres IP, czy MAC są dla nich zbyt skomplikowane.
Źródło: Webhosting.pl