200 cali 3D bez okularów. Oczywiście z Japonii

Jeśli jakiś nowy gadżet technologiczny rzuca mnie na kolana, to na 90% pochodzi z Japonii. Nie inaczej jest z 200-calowym obrazem 3D niewymagającym używania okularów.

Dlaczego 3D nie działa i nigdy nie będzie działać?

Firma JVC Kenwood współpracowała z japońskim National Institute of Information and Communications Technology, by stworzyć duże i wygodne 3D. To stworzenia trójwymiarowego obrazu wielkości 200 cali niewymagającego zakładania okularów użyto 64 projektorów.

Projekcja składa się tak naprawdę z 57 obrazów rzucanych od tyłu na specjalny ekran. Jednym z problemów takiej konstrukcji mogą być pionowe linie pojawiające się na łączeniach obrazów. Twórcom udało się jednak to podobno przeskoczyć dzięki specjalnej powłoce na ekranie.

Póki co aby podziwiać obraz 3D, widz musi być na obszarze długości 1,3 metra przed ekranem. Ale podobno ma się to zwiększyć. Niestety będzie to wymagało jeszcze większej liczby projektorów. Aby przestrzeń z widzialnym 3D miała 4 metry, potrzeba będzie aż 200 projektorów.

Twórcy planują przeprowadzenie testów z widzami w roku 2013. Coś jednak czuję, że przy tak problematycznej konstrukcji nie ma tutaj najmniejszych szans na szybką i tanią popularyzację. Chyba że się mylę i macie ochotę instalować w domu 200 projektorów ;) Inna sprawa, że Japończycy stawiają głównie na wykorzystanie swojej technologii w reklamie. To może się udać.

Zobaczcie też recenzję panelu 3D Toshiba 20GL1 nie wymagającego używania okularów

Źródło: NICT