Z Youtube usunięto polskie zwiastuny filmowe. Powód: podejrzenie naruszenia praw autorskich

Z Youtube usunięto polskie zwiastuny filmowe. Powód: podejrzenie naruszenia praw autorskich

Z Youtube usunięto polskie zwiastuny filmowe. Powód: podejrzenie naruszenia praw autorskich
Przemysław Muszyński
20.07.2010 10:23

Wytwórnie filmowe zablokowały na Youtube szereg trailerów i teaserów w polskiej wersji językowej. Powód: uznano je za nielegalne przeróbki oryginalnego materiału.

Wytwórnie filmowe zablokowały na Youtube szereg trailerów i teaserów w polskiej wersji językowej. Powód: uznano je za nielegalne przeróbki oryginalnego materiału.

Na trop tej „afery” wpadł Dziennik Internautów zaalarmowany przez jednego ze swoich czytelników. Klipy wideo zawierające zwiastuny filmowe zostały zablokowane, a próba ich odtworzenia wyświetla tradycyjny komunikat „Ten film jest już niedostępny z powodu otrzymania roszczenia dotyczącego praw autorskich”. Problem dotyczy trailerów legalnych, polskich wydań rozpowszechnianych przez dystrybutorów.

Sens tych działań jest trudny do zrozumienia. O ile w wypadku większości tego typu działań można znaleźć jakieś prawne lub biznesowe (choć często naciągane) uzasadnienie, tak w tym wypadku jest to trudne. Usunięto bowiem nie fanowskie przeróbki, nie filmiki z Hitlerem, jak kilka miesięcy temu, a oficjalne zwiastuny, najczęściej filmów z lat 2007 – 2008. Czyli materiał reklamowo - promocyjny, który udostępniły same wytwórnie filmowe, po to, żeby zachęcić ludzi do oglądania ich filmów. Czyli: ktoś właśnie strzelił sobie w stopę z bazooki.

Większość obecnych w Polsce zwiastunów to dokonane przez dystrybutorów kopie ich zachodnich wersji, wykorzystujące polską ścieżkę dźwiękową i napisy. Łatwo więc zgadnąć czym kierowali się cenzorzy. Prawdopodobnie wykorzystano jakiś automat analizujący filmy pod względem zawartości, a gdy natrafił on na coś, do czego prawa miała zatrudniająca ich wytwórnia: zablokowano go bez zwracania uwagi na zawartość.

Jak podaje na swoim blogu Sławomir Wilk, internauta który wpadł na trop afery problem dotyczy takich filmów, jak: Eragon, Pachnidło, Tuż Po Weselu, Złote Wrota, Babel, Zodiak, Borat, Droga do Guantanamo, Listy z Iwo Jimy, 300, Simpsonowie, Zabić prezydenta, Grindhouse vol.1 Deatch Proof. Filmy należą chyba do oferty wszystkich działających u nas dystrybutorów (a na pewno do wszystkich, dużych firm). Na liście są więc:  Gutek Film, Monolith Plus, CinePix, Kino Świat, Best Film, SPInka, Vision, Vivarto, Warner Bros Poland, UIP.

Sądząc po tym, że kasującymi były różne wytwórnie (między innymi: Optimum Releasing, Academy of Motion Picture Arts and Science, Paramount Picture czy wreszcie Twentieth Century Fox Film Corporation) nie mamy do czynienia z pojedynczą, zorganizowaną akcją, tylko kilkoma, które każda z tych firm przeprowadziła niezależnie, zapewne w dużych odstępach czasu. Szczególnie ciekawy błąd popełniło zwłaszcza Warner Bros, które skasowało trailery udostępniane przez swój polski oddział.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)