Rząd apeluje do obywateli: zrezygnujcie z Internet Explorera
ANDRZEJ BIERNACKI • dawno temuNiemieckie władze wydały niecodzienne oświadczenie. Federalne Biuro do spraw Bezpieczeństwa Technologii Informacyjnych (BSI) zaapelowało do obywateli RFN o porzucenie Internet Explorera i zainstalowanie jednej z alternatywnych przeglądarek.
Powodem wydania oświadczenia było doniesienie o tym, że chińscy hakerzy, którzy przeprowadzili niedawno atak na Google i inne firmy, korzystali z luki w programie Microsoftu. Alert będzie obowiązywał do momentu wydania przez Redmond łatki.
Po opublikowaniu przez Google informacji o próbie przejęcia przez cyberprzestępców kont pocztowych należących do obrońców praw człowieka w Chinach, Europie i Azji firma McAffee przeprowadziła analizę ataku i na jej podstawie ustaliła, że winna była furtka w Internet Explorerze.
Microsoft już pracuje nad aktualizacją. Jego przeglądarka od miesięcy traci jednak udziały rynkowe i nawet szybkie wydanie łatki nie uratuje jej ciągle pogarszającego się wizerunku. Po raz kolejny okazuje się, że programistom Redmond brakuje wyobraźni.
Zobacz również: Cybersejf: Chcą twoich pieniędzy. Fałszywe maile od cyberprzestępców
Istotniejsza od zachowania Microsoftu jest jednak dla mnie reakcja niemieckich władz. Wychodzi na to, że u naszych zachodnich sąsiadów rząd nie tylko śledzi zagrożenia informatyczne, ale także nie boi się rujnować wizerunku jednej z największych korporacji świata w celu ratowania obywateli przed sieciowymi zagrożeniami.
Szkoda, że takie mechanizmy nie funkcjonują w Polsce. Podejrzewam, że odgrywałyby u nas jeszcze większą rolę niż za Odrą. W kraju, który dopiero się informatyzuje odsetek mniej zaawansowanych internautów jest bardzo wysoki. Dlatego tak ważne jest mówienie o bezpieczeństwie w internecie.
Źródło: Mashable
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze