Write or Die ? narzędzie dla tekściarzy

Żyjesz z pisania, ale masz poczucie, że między jednym a drugim tekstem czas przecieka Ci między palcami? Teoretycznie wiesz, że byłbyś w stanie napisać więcej, ale jakoś codziennie Ci nie wychodzi? Większość osób, które żyją bądź dorabiają pisaniem tekstów na zlecenie miewa problemy z produktywnością. Niby chcemy coś napisać, ale po chwili rozmowa na gg z kolegą okazuje się ważna, a artykuł na konkurencyjnym blogu ciekawy. Na zmuszenie się do pracy i koncentrację nad tematem sposobów jest sporo ? o wielu już pisałam. Dziś zatem coś, co wprawdzie można wykorzystać jako dodatkowy motywator, ale bardziej umieściłabym to w kategorii ?poważnie zakręcona i zabawna aplikacja? (jest sobota ? potrzebujemy nieco rozrywki, prawda?). Nosi ona znamienną nazwę Write or Die.

Żyjesz z pisania, ale masz poczucie, że między jednym a drugim tekstem czas przecieka Ci między palcami? Teoretycznie wiesz, że byłbyś w stanie napisać więcej, ale jakoś codziennie Ci nie wychodzi? Większość osób, które żyją bądź dorabiają pisaniem tekstów na zlecenie miewa problemy z produktywnością. Niby chcemy coś napisać, ale po chwili rozmowa na gg z kolegą okazuje się ważna, a artykuł na konkurencyjnym blogu ciekawy. Na zmuszenie się do pracy i koncentrację nad tematem sposobów jest sporo ? o wielu już pisałam. Dziś zatem coś, co wprawdzie można wykorzystać jako dodatkowy motywator, ale bardziej umieściłabym to w kategorii ?poważnie zakręcona i zabawna aplikacja? (jest sobota ? potrzebujemy nieco rozrywki, prawda?). Nosi ona znamienną nazwę Write or Die.

O co w aplikacji chodzi? Ano o to, aby pisać teksty efektywnie. W rozumieniu autora serwisu, efektywnie oznacza ? bez zbyt długich przerw między poszczególnymi wyrazami. Jakaś logika w tym jest ? zwłaszcza jeśli piszemy nie na jakość lecz na ilość (np. teksty pozycjonujące znane powszechnie jako precelki). Jak korzystamy z aplikacji i dlaczego ma nas ona motywować? Otóż zamiast pisać w wordzie, piszemy online (niestety trzeba pamiętać, by po skończonym pisaniu, przekopiować sobie tekst do edytora). Zanim jednak przystąpimy do pisania, ustawiamy sobie ?poziom trudności? oraz formę w jakiej serwis przypomni nam, że powinniśmy wrócić do pisania (od pop up?u, poprzez zmieniający się kolor tła na czerwony, po wersję kamikaze, która kasuje to, co właśnie z takim trudem stworzyłeś).

Czy aplikacja działa? I owszem i gdyby nie fakt iż piszemy nie w normalnym edytorze ale on-line, to byłoby to rzeczywiście całkiem efektywne narzędzie dla blogerów, tekściarzy i wszelkiej maści pismaków, którzy mają tendencję do zbyt częstego odrywania się od właściwej pracy. Dla rozrywki można jednak zabawkę odpalić i sprawdzić czy rzeczywiście odrywamy się od pracy i jak często.