W Chinach nikt nie może być anonimowy. A przynajmniej nie powinien. Jak donosi China Daily Od tego roku zacznie się wielka rejestracja chińskich graczy online. Koniec z anonimowością. Skąd takie ostre kroki?
W Chinach nikt nie może być anonimowy. A przynajmniej nie powinien. Jak donosi China Daily Od tego roku zacznie się wielka rejestracja chińskich graczy online. Koniec z anonimowością. Skąd takie ostre kroki?
Na razie wiadomo niewiele. Tylko dwa akapity w wymienionej wcześniej gazecie. Możemy tam jeszcze przeczytać, że cztery firmy zajmujące się graniem online musiały zawiesić swoją działalność z powodu braku obowiązkowego systemu anty uzależnieniowego.
Wygląda na to, że Chiński rząd przejął się falą uzależnień od gier. W zeszłym tygodniu było głośno o mężczyźnie, który z powodu swojego uzależnienia od gier starał się popełnić samobójstwo. Był on mieszkańcem Chin. To tylko wierzchołek góry lodowej.
Uzależnienie od gier (zwłaszcza online) staje się coraz większym problemem. Receptą nie powinno być kolejne ograniczenie wolności. To raczej da niewiele. Spowoduje tylko falę zagranicznej krytyki. Co następne? Zakaz grania bez posiadania odpowiedniej opinii z psychiatryka i specjalnego prawa jazdy dla graczy?
Źródło: China Daily • wikimedia commons
