Internet miał być w założeniu sposobem na komunikowanie się i przesyłanie informacji między oddalonymi od siebie użytkownikami komputerów. Przez lata stał się jednak dla dużej części osób nie tylko ułatwieniem w zdobywaniu potrzebnej wiedzy i danych, ale wręcz sposobem na życie. A pozbawienie dostępu do Sieci coraz częściej wywołuje klasyczne objawy odstawienia.
Internet miał być w założeniu sposobem na komunikowanie się i przesyłanie informacji między oddalonymi od siebie użytkownikami komputerów. Przez lata stał się jednak dla dużej części osób nie tylko ułatwieniem w zdobywaniu potrzebnej wiedzy i danych, ale wręcz sposobem na życie. A pozbawienie dostępu do Sieci coraz częściej wywołuje klasyczne objawy odstawienia.
Zamiast iść do biblioteki - odpalamy Google. Zamiast dzwonić na infolinię PKP - wchodzimy na internetowy rozkład jazdy. Zamiast dzwonić na informację - szukamy strony WWW interesującej nas firmy. Zamiast przejść się do sąsiada - zaczepiamy go na Gadu-Gadu. Zamiast kupować gazetę - wchodzimy na portale informacyjne. Internet trwale wpisał się w nasze codzienne życie tak, że wiele osób niemal nie wyobraża sobie funkcjonowania bez niego.
Upowszechnienie łączy szerokopasmowych oznacza, że po raz pierwszy w historii wkroczyliśmy w epokę kultury błyskawicznych odpowiedzi - galaktyka informacji znajduje się w zasięgu kilku zaledwie kliknięć myszką. Nietrudno uzależnić się od sieci - mówi dr David Lewis, komentując wyniki przeprowadzonego niedawno badania internautów.
Wyniki zaskoczyły brytyjskich naukowców: ponad 45% ankietowanych stwierdziło, że Internet jest dla nich istotniejszy od religii, aż 17% zdecydowanie wolałoby "odstawić" znajomych, niż Sieć, a połowa odpowiedziała, że woli odcięcie gazu, wody lub prądu niż netu (co jest akurat moim zdaniem dość specyficzne, bo jak korzystać z komputera i łącza bez prądu...?).
Stres związany z brakiem dostępu do Internetu przekłada się też na reakcje czysto fizyczne: pozbawieni swojego narkotyku użytkownicy doświadczają nagłego wzrostu aktywności mózgu i ciśnienia krwi, zupełnie jak w sytuacji realnego zagrożenia zdrowia lub życia.
Zjawisku nadano nazwę dyskomguglizm (ang. discomgoogolation) - skojarzenie z najpopularniejszą obecnie wyszukiwarką jest natychmiastowe, nie wiadomo jednak czy poprawne...