Zapowiedzi na kwiecień

Zapowiedzi na kwiecień

Magda B.
02.04.2008 17:50

Za nami miesiąc obfitujący w wiele ciekawych tytułów. Również w kwietniu czekają nas liczne premiery, na które warto wybrać się do kina. Nie zabraknie wielkich nazwisk, cenionej klasyki i filmów, na które czekaliśmy już od dłuższego czasu. Zobaczmy, co wchodzi w najbliższym czasie do polskich kin.

Za nami miesiąc obfitujący w wiele ciekawych tytułów. Również w kwietniu czekają nas liczne premiery, na które warto wybrać się do kina. Nie zabraknie wielkich nazwisk, cenionej klasyki i filmów, na które czekaliśmy już od dłuższego czasu. Zobaczmy, co wchodzi w najbliższym czasie do polskich kin.

Na sam początek: wielkie wydarzenie, czyli Juno Jasona Rietmana. Film można już było zobaczyć między innymi na pokazach przedpremierowych, do których gorąco zachęcał was Krzysiek. I sądzę, że wielu z was przekonał, sama więc nie mam tu zbyt wiele do dodania. Napiszę może tylko, że ci, którzy tego jeszcze nie widzieli, powinni jak naszybiciej zmienić ten stan rzeczy i wybrać się w piątek na premierę. Bo świetna rola Ellen Page i diabelsko inteligentny, nagrodzony Oskarem scenariusz Cody, sprawia, że naprawdę warto!

Półksiężyc, reż. Bahman Ghobadi

Tego samego dnia do kin wchodzi też między innymi film Seana Penna, Wszystko za życie, którego recenzję możecie już u nas znaleźć, a także film z koncertu U2 (w 3D), który ostatnio zapowiadaliśmy. W piątek pojawią się na naszych ekranach także dwa inne tytuły, które gorąco wam polecam. Jeden z nich to mój osobisty faworyt z zeszłorocznego festiwalu Era Nowe Horyzonty, który zajął drugie miejsce w plebiscycie publiczności. Chodzi o Półksiężyc autorstwa jednego z najciekawszych współczesnych irańskich reżyserów i pisarzy, Bahmana Ghobadiego. Autor głośnego filmu* Czas pijanych koni* oraz Gdyby żółwie mogły latać kolejny raz stworzył poetycki, niezwykle przejmujący obraz, który na długo zostanie w waszej pamięci.

Metropolis, reż. Fritz Lang

Drugiego filmu chyba nie trzeba przedstawiać. Jest to pierwsze science-fiction w historii kina, czyli pochodzące z 1927 roku Metropolis Fritza Langa. Dotychczas było ono już dostępne między innymi na DVD, ale sądzę, że tylko zobaczenie tego filmu na dużym ekranie może być prawdziwą przyjemnością. Kolejnym klasykiem, który wejdzie na ekrany już nieco później, będzie Błękitny anioł Josefa von Sternberga z niezapomnianą rolą Marleny Dietrich.

A co jeszcze czeka nas w połowie kwietnia? Między innymi Doomsday Neila Marshalla, amerykański remake Nieodebranego połączenia w reżyserii Erica Vallette'a, a także najnowszy film Macieja Wojtyszki, Ogród Luizy oraz pełnometrażowy debiut Marka Stacharskiego, Przebacz. Innym polskim tytułem, który może okazać się filmową atrakcją, jest Pora mroku Grzegorza Kuczeriszki. Jak już kiedyś pisaliśmy, horror w wydaniu polskim jest gatunkiem rzadko spotykanym. Może zatem warto będzie obejrzeć ten oryginalny okaz z bliska.

Sen Kasandry, reż. Woody Allen

Koniec miesiąca przyniesie cztery tytuły godne polecenia. Pierwszym z nich jest najnowszy film Woody Allena, Sen Kasandry z Collinem Farrellem i Ewanem McGregorem. Opinii o tym filmie słyszałam jak na razie zbyt wiele, żeby teraz jednoznacznie coś o nim napisać. Ale sądzę, że i tak warto zobaczyć ten thriller (sic!), aby móc się przekonać, czy Woody Allen wciąż wielkim reżyserem jest. Kolejną ciekawą pozycją są poetyckie Meduzy w reżyserii Etgara Kereta i Shiry Geffen oraz* Iron Man* z nowym superbohaterem, Robertem Downey'em Juniorem. Nieco więcej o Kerecie, również w kontekście ekranizacji jego prozy, wspominałam wcześniej, a Iron Manie już parę razy pisał Miszka.

  • Bitwa o Irak*, reż. Nick Bloomfield

Pod koniec miesiąca na nasze ekrany wejdzie też obraz, który moim zdaniem może okazać się jednym z najważniejszych wydarzeń nadchodzącego filmowego sezonu. Mowa o fabularyzowanym dokumencie Nicka Bloomfielda, Bitwa o Irak. Niewiele pojawiło się w ostatnim czasie filmów tak mocnych i prawdziwych, które byłyby jednocześnie krytyczne i obiektywne (oczywiście na tyle, na ile obiektywizm w kinie jest możliwy). Głośny film o amerykańskiej okupacji Iraku jest jednym z wielu możliwych interpretacji współczesnej sytuacji świata, w którym podziały zaszły już tak daleko, że nie ma od nich odwrotu. Jest to interpretacja tak poruszająca, że chyba nikogo nie pozostawi obojętnym.

foto do galerii: Monolith Plus

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)