Morskie tamy - giganty

Morskie tamy - giganty

Katarzyna Kieś
10.12.2007 18:22
Obraz

Niedawno pisałam o gigantycznej turbinie, a dziś o inwestycji tak ogromnej, że prawdopodobnie jednej z większych w dziejach ludzkości. Powstają plany wybudowania zapór w cieśninach wokół Półwyspu Arabskiego: w Cieśninie Ormuz oraz węższej Cieśninie Bab – al – Mandab, oddzielającej wody Morza Czerwonego od Zatoki Adeńskiej. W ostatnim przypadku, wybudowanie tamy pozwoliłoby uzyskać 50 gigawatów energii! Wydajność urzeka tym bardziej, że byłaby to absolutnie czysta energia, pochodząca z wykorzystania potencjału wód morskich. Dla porównania: jedna z elektrowni atomowych produkuje ok. 3,2 gigawata energii.

Budowa zapory spowodowałaby jednak unicestwienie szeregu zespołów ekologicznych w rejonie zatoki Bab – al – Mandab (już widzimy protesty ekologów w skali zwielokrotnionej Rospudy).

Dla przeciwwagi korzyści:

mniej wyemitowanych do atmosfery gazów cieplarnianych;

znakomite perspektywy społeczno – ekonomiczne dla miejscowej ludności;

strategiczna pod względem polityczno – ekonomicznym inwestycja dla krajów, które chcą się uniezależnić od dyktatu karteli naftowych.

Dość, by przekonać ekologicznego malkontenta. Trzeba umieć odróżnić nieuzasadnioną ingerencję w działania natury od sensownych projektów i wybrać czasem mniejsze zło. Gigantyczne tamy morskie to szansa na zmniejszenie efektu cieplarnianego i wykorzystanie darmowego źródła proekologicznej energii. To nadzieja dla całej planety. Mniejszym złem będzie naruszenie równowagi lokalnych ekosystemów, niż kolejne tysiące ton zanieczyszczeń wpompowanych w środowisko.

Dla przypomnienia: „ekoopozycja” jeszcze niedawno sprzeciwiała się farmom morskim - chodziło o skupiska wiatraków umieszczone na otwartych wodach oceanicznych. Dziś ci sami krzykacze chwalą pomysł stworzenia morskich elektrowni wiatrakowych. Z tamami będzie pewnie podobnie...

Źródło: sciencedaily

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)