Ekran 4D(?)
SZYMON ADAMUS • dawno temuPanele LED 140 cali robią wrażenie, LCD odporne na brud mogą być przydatne, a OLED 3 mm na pewno zaoszczędzi miejsce w pokoju. Ale prawdziwy wyświetlacz przyszłości to taki, który nas otacza. Nie wierzycie? To spójrzcie na to:
Naukowcy z Uniwersytetu Calgary (w kanadyjskiej prowincji Alberta) wykorzystali tony danych elektronicznych, skanów, testów medycznych, zdjęć rentgenowskich itd. do stworzenia wirtualnego modelu ciała pacjenta. Wyświetlacz 4D (cokolwiek miałoby to znaczyć) nie jest oczywiście ekranem w takim rozumieniu jak telewizor HD, do którego podpinamy odtwarzacz i oglądamy film. To wirtualna mapa po ludzkim ciele, którą można skalować, wybierać konkretne fragmenty i wchodzić z nimi w interakcję.
Kolejnym krokiem projektu nazwanego CAVEman jest dodanie zmysłu dotyku. Celem naukowców jest takie przystosowanie obrazu by można było na niego nie tylko patrzeć, ale i poczuć. Czyżby powrót do wirtualnych rękawic sprzed kilkunastu lat?
Źródło i fot.: ucalgary.ca, washingtonpost.com
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze