Warto odważnie projektować strony - NaTemat.pl od kuchni
BLOMEDIA POLECA • dawno temu
Jaki jest przepis na zrobienie dobrego serwisu internetowego? Trzeba oczywiście zadbać o wysokiej jakości treść, nadać stronie odpowiedni charakter, zadbać o promocję oraz zaprojektować ją tak, by była prosta w obsłudze i wyróżniała się na tle konkurencji. Proste? Raczej nie, ale wiele wskazuje na to, że załodze NaTemat.pl się udało.
Za redakcję NaTemat.pl odpowiada Tomasz Machała. Architekturę informacji i UX zaprojektował Adam Plona, który 19 kwietnia na konferencji Polish IA Summit opowie o kulisach powstawania portalu.
Niepotrzebne są miliony
Wbrew temu, co często pisano w Sieci, budżet NaTemat.pl jest raczej skromny. Oczywiście już sama informacja, że w Sieci pojawi się serwis Tomasza Lisa i Tomasza Machały, oraz umiejętne podgrzewanie atmosfery przed oficjalnym startem zapewniły projektowi niemały rozgłos w mediach branżowych. Ich zasięg jest jednak ograniczony i nie gwarantują one dotarcia do odbiorcy masowego. Tymczasem NaTemat.pl w marcu mogło pochwalić się 700 tys. unikalnych użytkowników bez szczególnie intensywnej akcji promocyjnej. Wynik — jak podkreślają twórcy — został osiągnięty dzięki wysokiej jakości treściom, głębokiej integracji z Facebookiem oraz oryginalnemu layoutowi strony, który uwydatnił jej najmocniejsze cechy.
Zobacz również: Tak pracuje kamera GoPro HD
Pod prąd?
Layout NaTemat.pl jest nietypowy. Adam Plona podkreśla jednak, że nie chodziło wyłącznie o zrobienie go inaczej niż wszyscy. Wygląd strony miał oczywiście wyróżnić ją na tle konkurencji, którą — ze względu na tematykę i formę — są przede wszystkim portale należące do wydawców dysponujących nieporównanie większymi budżetami. Kluczowe było wyeksponowanie potencjalnie najmocniejszej strony NaTemat.pl, czyli treści. Inspiracją były m.in. skandynawskie serwisy internetowe, u podstaw których leży minimalizm.
W NaTemat.pl zrezygnowano ze — zdawałoby się — stałych elementów witryn internetowych, takich jak sidebar czy promowane materiały u góry strony. „Sidebary miały kiedyś określoną funkcję — rozprowadzały ruch czy pokazywały strony, które się czyta — podkreśla Plona - dziś służą głównie jako miejsce emisji reklam i przestrzeń dla elementów niemieszczących się w głównym streamie strony. Zrezygnowaliśmy z nich na rzecz lepszego UX. Także siatka wpisów skonstruowana jest w taki sposób, by dodatkowe elementy promujące treści nie były konieczne.”
Inaczej zaprojektowano także strony wpisów. Plona postawił na prosty, jednokolumnowy układ, wzorując się na ascetycznych czytnikach, takich jak Instapaper. Nie ma tu elementów rozpraszających, a tekst przełamują multimedia i cytaty. Reklamy i powiązane publikacje przeniesiono pod komentarze. Te pierwsze różnią się od standardowych kreacji i nastawione są na interakcję z użytkownikiem. Jak do tej pory, forma ta jest zdecydowanie bardziej efektywna niż klasyczne reklamy graficzne.
Odwaga projektowania
Projektując stronę internetową, trzeba mieć na uwadze przyzwyczajenia użytkownika. Jeśli twórca layoutu decyduje się na inne rozwiązania niż standardowe, musi robić to w przekonaniu, że są one lepsze i że użytkownicy będą chcieli nauczyć się z nich korzystać. Przyzwyczajenie nie powinno być jednak hamulcem. Według Plony relatywnie nieduża liczba oryginalnych projektów stron WWW w Polsce nie jest konsekwencją braku dobrych pomysłów, ale wynika z obawy przed odpływem użytkowników po zastosowaniu szablonów innych niż sprawdzone (nawet jeśli są nudne). Nietrudno wskazać przykłady stron, których redesign miał właśnie takie konsekwencje (np. Gizmodo), jednak świadome modyfikowanie formy może także przynieść dobry efekt.
NaTemat.pl nie tylko zgromadziło liczną grupę użytkowników, ale generuje dużo odsłon (w marcu było ich ponad 6,5 mln). Również pod względem średniej długość sesji na użytkownika, wynoszącej prawie 10 min, przewyższa wiele konkurencyjnych serwisów. Udało się to osiągnąć bez znanych skądinąd zabiegów, takich jak dzielenie wpisów na podstrony czy odsyłania czytelników do subdomen po kliknięciu w konkretny, polecany na stronie głównej wpis.
Sukces?
Po uruchomieniu strony pojawiło się wiele krytycznych uwag zarówno ze strony ekspertów, jak i internautów. Miarą sukcesu masowego serwisu internetowego nie są jednak opinie ludzi z branży, ale zasięg, jakość ruchu, zaangażowanie użytkowników i częstotliwość, z jaką udostępniane są treści w innych serwisach. Zdaje się, że NaTemat.pl zdało egzamin — liczba użytkowników po niespełna dwóch miesiącach jest wyższa niż zakładana; czasu, jaki użytkownicy spędzają na stronie, pozazdrościć mogą inni wydawcy, a jakość komentarzy i popularność treści w mediach społecznościowych potwierdzają, że decyzja o głębokiej integracji z Facebookiem była słuszna. Załogę NaTemat.pl czeka jeszcze najtrudniejszy egzamin — próba czasu. Jeśli po roku również będzie mogła pochwalić się dobrymi wynikami, z pewnością będzie można mówić o sukcesie.
Adam Plona jest jednym z prelegentów konferencji Polish IA Summit, która rozpocznie się już jutro w Warszawie i potrwa do 20 kwietnia. Jego wystąpienie poświęcone będzie właśnie serwisowi NaTemat.pl.
Konferencja Polish IA Summit poświęcona jest zagadnieniom związanym z UX i IA. Ponad 40 prelegentów z 11 krajów będzie dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem m.in. z zakresu projektowania interfejsów i user experience. Prelekcje rozpoczynają się 19 kwietnia i potrwają do 20 kwietnia. 18 kwietnia odbędą się warsztaty UX dla początkujących, studentów i start-upów. Zainteresowanych odsyłam na stronę organizatora. Jest to bez wątpienia ciekawe wydarzenie dla wszystkich, którym bliskie są zagadnienia związane z użytecznością i tworzeniem stron internetowych.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze