Super Express TV, czyli kolejna stacja wysokich lotów

Super Express TV, czyli kolejna stacja wysokich lotów

Super Express TV (montaż, fot. Super Express)
Super Express TV (montaż, fot. Super Express)
Marcin Honkisz
31.01.2012 09:01

Nie wiem, czy tylko ja odnoszę takie wrażenie, ale wydaje mi się, że ostatnio poziom merytoryczny kanałów telewizyjnych, delikatnie mówiąc, spada. A gdyby dla niektórych w dalszym ciągu była to telewizja zbyt ambitna, znany tabloid postanowił uruchomić własny kanał. Super Express TV ma zadebiutować jesienią.

Nie wiem, czy tylko ja odnoszę takie wrażenie, ale wydaje mi się, że ostatnio poziom merytoryczny kanałów telewizyjnych, delikatnie mówiąc, spada. A gdyby dla niektórych w dalszym ciągu była to telewizja zbyt ambitna, znany tabloid postanowił uruchomić własny kanał. Super Express TV ma zadebiutować jesienią.

Na samym początku chcę się wytłumaczyć z krytycznego tonu tego wpisu. Po prostu zawartość tematyczna prasy typu "Super Express" czy "Fakt" do mnie nie przemawia. Ale – różni ludzie, różne potrzeby. Biorąc pod uwagę wyniki sprzedaży tabloidów, wydaje się, że nowa telewizja zdobędzie rynek szturmem.

Holding ZPR – Zjednoczone Przedsiębiorstwa Rozrywkowe - planuje uruchomić nową telewizję nakładem kilkunastu milionów złotych. Obecnie holding jest nadawcą m.in. takich stacji telewizyjnych, jak Eska TV oraz Polo TV. Widać, że od początku stawia na szeroko rozumianą telewizję rozrywkową, lekką, łatwą i przyjemną. W tę konwencję ma się również wpisać nowa stacja.

Nowa telewizja ma konkurować na rynku medialnym z już istniejącymi kanałami: TTV oraz Superstacją. Jak jednak podkreślają władze ZPR, Super Express TV ma być jeszcze bardziej tabloidowy niż konkurencja. Nowy kanał ma wzbudzać u widza skrajne emocje oraz zachęcać do interakcji.

"Pokażemy, jak robi się prawdziwie tabloidową telewizję. W ciągu dwóch lat chcemy osiągnąć 2 – 3 proc. udziałów w oglądalności" – deklaruje szef ZPR Zbigniew Benbenek.

Trzeba przyznać, że plan jest dość ambitny, zakładając, że na taki wynik stacje muszą ciężko pracować przez długie lata, a dla większości pozostaje on nieosiągalny. Wszystko w tym wypadku będzie zależało od zasięgu nowej telewizji. Oczywistym krokiem do takiej oglądalności będzie wejście na naziemny rynek cyfrowy.

Nadawca zdaje sobie z tego sprawę, dlatego - według "Dziennika Gazeta Prawna" - już prowadzi rozmowy na temat wejścia do naziemnych multipleksów. Najprawdopodobniej chodzi o negocjacje z nadawcą telewizji Puls, który otrzymał dość dawno koncesję na nadawanie drugiego kanału, ale do tej pory go nie uruchomił. Jest więc szansa, że Super Express TV może zająć miejsce TV Puls 2 w ramach drugiego multipleksu naziemnego.

Oprócz tego kanał ma być dostępny drogą satelitarną oraz za pośrednictwem sieci kablowych. Sądzę, że nie będzie on kodowany, zatem rzeczywiście może być dostępny na wszystkich platformach satelitarnych, nawet bez podpisywania żadnych umów z operatorami.

Nie chcę tutaj osądzać, czy kanał odniesie sukces ani do kogo będzie kierowany. Wiem jedno – u mnie podzieli los Superstacji, czyli nigdy nie zagości na mojej liście kanałów.

Źródło: dziennik.pl

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)